
W środę premier Donald Tusk ogłosił kolejne zmiany w składzie rządu. Stanowisko ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego objął sędzia Waldemar Żurek, który zastąpił Adama Bodnara. Nowa nominacja to istotny sygnał dla wszystkich, którzy oczekują przyspieszenia reform w wymiarze sprawiedliwości.
Nowy minister to doświadczony sędzia krakowskiego sądu okręgowego, znany z publicznej krytyki reform sądownictwa wdrażanych w latach 2016–2023 przez Zjednoczoną Prawicę.
Przez wiele lat był twarzą oporu wobec politycznych nacisków na niezawisłość sędziów. Teraz stanie przed wyzwaniem naprawy systemu prawnego – w granicach obowiązującego prawa.
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że jednym z głównych zadań nowego ministra będzie przyspieszenie działań w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego oraz tzw. neosędziów.
Zdaniem koalicji rządzącej, to kluczowe obszary, w których konieczne jest postawienie „kropki nad i”, by przywrócić pełne zaufanie obywateli do systemu sprawiedliwości.
Nowe kierownictwo resortu ma działać konsekwentnie, ale zgodnie z literą prawa. Koalicja podkreśla, że zmiany nie mogą być wprowadzane z pominięciem obowiązujących przepisów. Taki kierunek ma zapewnić trwałość reform i ich zgodność z konstytucją.
Waldemar Żurek przez lata był jednym z najgłośniejszych krytyków upolitycznienia sądów. Spotykały go za to represje – zmiany wydziału, liczne postępowania dyscyplinarne, a także publiczne ataki. Teraz otrzymuje możliwość realnego wpływu na system, który sam wcześniej bronił przed deformacją.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie