Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek ponownie skierował do Trybunału Stanuwniosek dotyczący uchylenia immunitetu I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej – poinformowała w środę Prokuratura Krajowa. Sprawa dotyczy podejrzenia popełnienia przez prezes SN dwóch przestępstw.
Prokurator Generalny ponownie skierował do Trybunału Stanu wniosek Prokuratury Krajowej z 29 września 2025 roku, w którym domaga się uchwały umożliwiającej pociągnięcie I prezes Sądu Najwyższego i przewodniczącej Trybunału Stanu Małgorzaty Manowskiej do odpowiedzialności karnej w związku z podejrzeniem popełnienia dwóch przestępstw.
To już kolejny wniosek w tej sprawie – poprzedni, dotyczący trzech zarzutów, został wcześniej odesłany decyzją zastępcy przewodniczącego Trybunału Stanu Piotra Andrzejewskiego.
Prokurator Generalny uznał, że zarządzenie Andrzejewskiego z 27 października „jest całkowicie nieuzasadnione oparte na oczywiście błędnym poglądzie dotyczącym prawidłowości powołań prokuratorskich.”
Zastępca przewodniczącego TS argumentował, że wniosek nie został podpisany przez „kontynuującego sprawowanie funkcji Prokuratora Krajowego” Dariusza Barskiego. W jego opinii decyzje kadrowe Jacka Bilewicza i Dariusza Korneluka jako – cyt. – „uzurpatorów” mogą budzić wątpliwości co do legalności, a tym samym „wniosek nie pochodzi od uprawnionego oskarżyciela”.
PK podkreśla, że prokuratorzy powszechnych jednostek organizacyjnych są powoływani bezpośrednio przez Prokuratora Generalnego. W związku z tym – jak zaznaczono w komunikacie – „umocowanie prokuratora do podejmowania działań w tej sprawie nie powinno budzić żadnych wątpliwości”.
Jednocześnie prokuratura zauważyła, że Andrzejewski nie miał podstaw do samodzielnego odrzucenia wniosku, gdyż zgodnie z regulaminem Trybunału Stanu był zobowiązany do niezwłocznego nadania mu biegu i zwołania posiedzenia pełnego składu. Oznacza to, że – jak zaznaczono – działał w składzie jednoosobowym, nieprzewidzianym przez ustawę o Trybunale Stanu.
Zwrócony wniosek był już drugim dokumentem dotyczącym uchylenia immunitetu Małgorzacie Manowskiej. Pierwszy dotyczył trzech zarzutów, w tym przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków i niewykonania wyroku dotyczącego sędziego Pawła Juszczyszyna.
Posiedzenie 3 września zakończyło się konfliktem wokół wyłączenia 12 członków Trybunału Stanu. Po przerwie przewodniczący Piotr Andrzejewski nie wrócił na salę, a część sędziów odroczyła sprawę do 22 września. Andrzejewski jednak odwołał posiedzenie i w trzyosobowym składzie umorzył postępowanie.
Na początku października Małgorzata Manowska oświadczyła, że w sprawie ponownego wniosku nie będzie podejmowała żadnych czynności przewidzianych dla przewodniczącej TS. W jej imieniu działać miał starszy wiekiem sędzia Piotr Andrzejewski.
Tymczasem odrębny wniosek o uchylenie immunitetu jako I prezes SN trafił także do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Posiedzenie w tej sprawie zostało wyznaczone na 5 listopada.
Zgodnie z Konstytucją RP, pociągnięcie członka Trybunału Stanu do odpowiedzialności karnej wymaga zgody tego Trybunału.
Cała sprawa ma związek z trwającym od 2024 roku sporem o to, kto faktycznie pełni funkcję Prokuratora Krajowego. W styczniu 2024 roku ówczesny szef MS Adam Bodnar uznał, że przywrócenie ze stanu spoczynku Dariusza Barskiego przez Zbigniewa Ziobrę „zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów”.
Po tej decyzji premier powierzył pełnienie obowiązków Jackowi Bilewiczowi, a następnie – po konkursie – powołał Dariusza Korneluka na nowego Prokuratora Krajowego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie