
We wtorek rano, tuż przed godziną 7:00, na drodze ekspresowej S11 w pobliżu miejscowości Robakowo (Wielkopolska) doszło do poważnego wypadku. Na jezdnię niespodziewanie wtargnął pieszy, próbując przejść na drugą stronę drogi. Kierowcy czterech samochodów osobowych, chcąc uniknąć potrącenia, nagle zmienili tor jazdy, co doprowadziło do zderzenia.
Według informacji przekazanych przez mł. asp. Łukasza Paterskiego, jedno z aut w wyniku kolizji dachowało.
Kierowca pojazdu, mimo dramatycznej sytuacji, wyszedł z auta o własnych siłach, ale został przetransportowany do szpitala na dalsze badania. Na szczęście jego obrażenia nie są poważne.
Wypadek spowodował całkowite zablokowanie drogi S11 w kierunku Poznania. Na miejscu pracują służby, w tym policja, która bada dokładne okoliczności zdarzenia oraz udrażnia ruch. Kierowcy muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami i długimi korkami na tej trasie.
Poznańscy policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku tuż przed godziną 7:00. Jak podaje mł. asp. Paterski, funkcjonariusze prowadzą działania wyjaśniające, próbując ustalić, dlaczego pieszy znalazł się na drodze ekspresowej. Przejście przez tak ruchliwą trasę jest nielegalne i stwarza ogromne niebezpieczeństwo zarówno dla pieszych, jak i kierowców.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu.
Wtargnięcie pieszego na trasę ekspresową jest nie tylko niebezpieczne, ale także niezgodne z przepisami ruchu drogowego. Funkcjonariusze przypominają, że tego typu sytuacje mogą prowadzić do poważnych wypadków i dużych utrudnień na drogach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie