Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odniósł się do wniosku o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry. Według lidera partii, aresztowanie ciężko chorego polityka byłoby równoznaczne z wydaniem na niego wyroku śmierci.
Głosowanie nad uchyleniem immunitetu Zbigniewa Ziobro i wyrażeniem zgody na tymczasowego aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości ma odbyć się w najbliższy piątek 7 listopada 2025 roku.
W czwartek sejmowa komisja regulaminowa i spraw poselskich ma zająć się wnioskiem Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Śledczy zarzucają byłemu ministrowi sprawiedliwości popełnienie 26 przestępstw, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która miała przywłaszczyć ponad 150 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości.
Według prokuratury, środki z funduszu, przeznaczone na pomoc ofiarom przestępstw, mogły być wydatkowane niezgodnie z przeznaczeniem – trafiały do organizacji powiązanych politycznie lub wykorzystywane były w celach propagandowych.
Podczas rozmowy z dziennikarzami Jarosław Kaczyński ocenił, że zarzuty wobec Ziobry „nie mają nic wspólnego z prawem karnym”, a sam wniosek o areszt jest przejawem politycznej nagonki. – Kto żąda uwięzienia bardzo ciężko chorego człowieka, sam jest przestępcą – stwierdził prezes PiS.
Zapytany, czy były minister sprawiedliwości, który według doniesień przebywa obecnie na Węgrzech, powinien wrócić do kraju, Kaczyński odpowiedział pytaniem: „Po to, żeby go w istocie zamordowano?”. I dodał: – Umieszczenie w więzieniu osoby wymagającej stałej, poważnej opieki lekarskiej jest jednoznaczne z wyrokiem śmierci.
Zbigniew Ziobro w oświadczeniach przekonuje, że wniosek o uchylenie jego immunitetu jest prawnie wadliwy, ponieważ został podpisany przez niewłaściwą osobę – nie przez Prokuratora Krajowego, lecz przez jego zastępcę. W związku z tym były szef resortu sprawiedliwości uważa dokument za nieskuteczny i domaga się jego odrzucenia.
Ziobro poinformował także, że zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka i inne osoby odpowiedzialne za przygotowanie wniosku.
Jarosław Kaczyński przyznał, że nie ma informacji, gdzie obecnie przebywa były minister. Podkreślił jednak, że „każdy ma prawo bronić swojego życia”. W jego ocenie, sprawa Ziobry ma wymiar nie tylko polityczny, ale przede wszystkim egzystencjalny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie