Były minister sprawiedliwości i poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uznał, że wniosek o uchylenie mu immunitetu został podpisany przez osobę nieuprawnioną, co czyni go – jego zdaniem – nieważnym w świetle prawa. Polityk poinformował, że złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prokuratora Generalnego Waldemara Żurka oraz prokuratora Piotra Woźniaka.
                                                                                        Głosowanie nad uchyleniem immunitetu Zbigniewa Ziobro i wyrażeniem zgody na tymczasowego aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości ma odbyć się w najbliższy piątek 7 listopada 2025 roku.
W czwartek sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich ma zająć się wnioskiem o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Wniosek dotyczy śledztwa w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, w którym – według prokuratury – mogło dojść do przywłaszczenia ponad 150 milionów złotych. Były szef resortu sprawiedliwości ma usłyszeć aż 26 zarzutów, w tym dotyczących kierowania zorganizowaną grupą przestępczą w ramach ministerstwa.
Ziobro jednak twierdzi, że dokument skierowany do Sejmu nie został podpisany przez właściwego Prokuratora Krajowego, a przez prokuratora Piotra Woźniaka, kierującego Zespołem Śledczym nr 2 Prokuratury Krajowej.
– „Taki wniosek jest nieskuteczny i nie może być rozpatrywany” – napisał we wtorek w mediach społecznościowych.
Wraz z posłem Marcinem Warchołem, Ziobro złożył zawiadomienie do prokuratury, w którym zarzuca, że pismo przesłane do marszałka Sejmu Szymona Hołowni poświadcza nieprawdę co do tożsamości osoby pełniącej funkcję I Zastępcy Prokuratora Generalnego. Według posłów PiS, prok. Woźniak „przywłaszczył sobie funkcję, której faktycznie nie pełni”, działając rzekomo w celu osiągnięcia osobistych korzyści wizerunkowych.
W zawiadomieniu podniesiono również, że Waldemar Żurek, jako szef Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokurator Generalny, świadomie przekazał Sejmowi dokument nieautentyczny, co miałoby stanowić naruszenie przepisów ustawy Prawo o prokuraturze.
Zdaniem autorów zawiadomienia, zachowanie ministra Żurka i prok. Woźniaka może oznaczać niedopełnienie obowiązków służbowych i naruszenie zasady praworządności. Ziobro podkreśla, że fakt podpisania wniosku przez niewłaściwą osobę to nie „pomyłka”, jak tłumaczył Żurek, lecz poważne uchybienie proceduralne, które powinno unieważnić cały proces.
Jeśli argumenty Ziobry zostaną uznane, sejmowa komisja może stanąć przed koniecznością wstrzymania rozpatrywania wniosku o uchylenie immunitetu. Tymczasem Prokuratura Krajowa utrzymuje, że działania w sprawie Funduszu Sprawiedliwości były w pełni uzasadnione i oparte na zgromadzonych dowodach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie