Według informacji Tatrzańskiej Izby Gospodarczej tegoroczne zainteresowanie okresem świąteczno-noworocznym w rejonie Podhala jest wyjątkowo duże. Rezerwacje na świąteczne pobyty zaczęły napływać już w końcówce lata, jednak największy przyrost nastąpił dopiero po intensywnych opadach śniegu, które stworzyły pod Tatrami długo wyczekiwaną zimową aurę.
Jak zauważa Karol Wagner z TIG, zimowy krajobraz natychmiast pobudził emocje zakupowe turystów, a telefony i systemy rezerwacyjne obiektów noclegowych zapełniły się w szybkim tempie. Obecnie ceny noclegów wciąż są zróżnicowane, ale utrzymują się średnio o 5–7 proc. niżej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Mimo to ostatnie dni przyniosły ponowne wzrosty cen.
Mediana ceny za dobę w dwuosobowym pokoju trzygwiazdkowego hotelu ze śniadaniem wynosi obecnie 573 zł, co – jak podkreśla Izba – nie odstrasza przyjezdnych.
Dużą część świątecznych rezerwacji stanowią pobyty rodzinne. Coraz wyraźniej widać także wzrost zainteresowania ze strony turystów z Europy Zachodniej. Pod Tatry chętnie przyjeżdżają goście z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, w tym ze Szkocji, a także z krajów skandynawskich oraz Węgier. To osoby poszukujące prawdziwie zimowej, tradycyjnej atmosfery świąt, która w ich krajach często jest trudna do odnalezienia.
Wagner ocenia, że tegoroczne święta mogą okazać się lepsze pod względem frekwencji niż poprzednie. „Intensywne opady śniegu, mróz i prawdziwie zimowa aura zdecydowanie pobudziły emocje zakupowe” – podkreśla.
Jeśli chodzi o sylwestra, sytuacja wygląda niemal identycznie jak w latach poprzednich. Zajętość obiektów noclegowych zbliża się do 100 proc., a sprzedaż przebiega według dobrze znanego scenariusza. Obecnie dostępnych jest jeszcze nieco ponad 10 proc. miejsc, choć najtrudniej o wolne pokoje w hotelach trzygwiazdkowych.
Najbardziej rozchwytywane są obiekty o wysokim standardzie, w których poza noclegiem oferowane są dodatkowe atrakcje. Popularnością cieszą się jednak również tradycyjne kwatery „u gaździny”, które dla wielu osób są nieodłącznym elementem pobytu pod Tatrami.
W okresie sylwestrowym dominują goście z Polski – szczególnie młode osoby i grupy znajomych. Cudzoziemców jest niewielu, a jeśli już przyjeżdżają, to zwykle w towarzystwie Polaków, np. jako osoby pracujące za granicą lub studenci.
„Gości zagranicznych sensu stricto na sylwestra jest niewielu, w przeciwieństwie do okresu świątecznego” – podsumowuje Wagner.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie