W tym tygodniu sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa skieruje zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę – poinformował w poniedziałek wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela.
Komisja bada wykorzystanie oprogramowania szpiegowskiego Pegasus w Polsce w latach 2015–2023. Jej zadaniem jest ustalenie legalności działań służb, celowości użycia narzędzia oraz tego, kto odpowiadał za jego zakup i finansowanie.
W ubiegłym tygodniu przed komisją stanął Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości został doprowadzony przez policję, ponieważ wcześniej aż osiem razy nie stawił się na wezwania. Sam polityk twierdzi, że zatrzymanie było bezprawne.
Ziobro przyznał podczas przesłuchania, że to on zainicjował zakup systemu Pegasus, jednak – jak podkreślił – ostateczna decyzja należała do ówczesnego wiceministra Michała Wosia, który „znał jego kierunkową wolę”.
Po zakończeniu przesłuchania przewodnicząca komisji Magdalena Sroka oceniła, że zgromadzony materiał dowodowy jest wystarczający, by przygotować zawiadomienie do prokuratury.
Według Najwyższej Izby Kontroli zakup Pegasusa został sfinansowany w 2017 roku ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Na ten cel przeznaczono około 25 mln zł.
Krytycy wskazują, że Pegasus – stworzony do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością – w Polsce mógł być używany nielegalnie, wobec polityków opozycji, prokuratorów czy adwokatów.
System umożliwia nie tylko podsłuch rozmów, ale także dostęp do zdjęć, filmów, e-maili, a nawet kamer i mikrofonów w telefonie.
„W zeszłym tygodniu było przesłuchanie Ziobry. W tym tygodniu będzie zawiadomienie do prokuratury na Ziobrę. Wszyscy równi wobec prawa” – napisał Tomasz Trela na platformie „X”.
Decyzja komisji oznacza, że sprawą byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego zajmą się śledczy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie