Zła sytuacja złotego.

Złoty osłabia się w czwartek w porównaniu do głównych walut, a ekonomiści prognozują możliwość kontynuacji tego trendu w nadchodzących tygodniach. Według głównego analityka rynków CMC Markets Polska, Daniela Kosteckiego, złoty traci najmocniej od lutego 2023 roku, czekając na decyzje Rady Polityki Pieniężnej oraz obniżkę stóp procentowych w przyszłości.

Zła sytuacja złotego. Około godziny 10, kurs euro wynosił 4,47 zł, dolar amerykański 4,12 zł, a frank szwajcarski 4,59 zł. Kostecki zauważył, że złoty przez wiele miesięcy prezentował się silnie, ale każdy trend może być przerwany korektami i od czasu do czasu może się odwrócić.

W ostatnim tygodniu kurs dolara wzrósł o 1,4 proc., co stanowi największy wzrost od lutego 2023 roku. Kurs euro również wzrósł o prawie 0,8 proc. od początku tygodnia, co jest również największym wzrostem od lutego 2023 roku.

Zła sytuacja złotego - analitycy ostrzegają

Analityk zaznaczył, że chociaż obecne wzrosty kursów dolara i euro nie są znaczące w kontekście ogólnego trendu umocnienia złotego, istotna jest ich dynamika. Szybka wyprzedaż złotego w ciągu jednego tygodnia, w połączeniu z niepewnościami na giełdzie papierów wartościowych, może wskazywać na wypływ zagranicznego kapitału z polskiego rynku.

W czwartek, wydarzeniem dnia na polskim rynku finansowym jest zakończenie posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści nie oczekują zmiany stóp procentowych, ale spodziewają się informacji dotyczących lipcowych prognoz inflacji i produktu krajowego brutto. Bank Millennium podkreśla, że wydźwięk komunikatu i konferencji prasowej prezesa NBP będą kluczowe dla kształtowania perspektyw monetarnych.

Analitycy PKO BP zauważają, że istnieje możliwość kontynuacji osłabienia złotego w nadchodzących tygodniach, w kierunku 4,15 dla dolara amerykańskiego i 4,52 dla euro, szczególnie jeśli zostaną przekroczone lokalne maksima z czerwca br.

Dodatkowo, według Kosteckiego, złotemu nie pomaga bardzo jastrzębie nastawienie Rezerwy Federalnej USA. Jastrząb to termin stosowany dla osób, które priorytetowo traktują utrzymanie niskiej inflacji, podczas gdy gołębiem określa się tych, którzy opowiadają się za obniżeniem stóZłoty osłabia się w czwartek w stosunku do głównych walut, a ekonomiści przewidują, że ten trend może się utrzymać w nadchodzących tygodniach. Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Cezary Kaźmierczak, sugeruje, że złoty może tracić na wartości, oczekując na obniżkę stóp procentowych w przyszłości, co może być potwierdzone przez nadchodzące projekcje Rady Polityki Pieniężnej.

Kursy walut - złoty coraz słabszy

W porannych godzinach czwartku, euro kosztowało 4,47 zł, dolar amerykański 4,12 zł, a frank szwajcarski 4,59 zł. Daniel Kostecki, główny analityk rynków CMC Markets Polska, zauważył, że złoty przez wiele miesięcy prezentował się silnie, ale każdy trend może być przerwany korektami i od czasu do czasu może się odwrócić.

W minionym tygodniu kurs dolara wzrósł o 1,4 proc., co jest największym wzrostem od lutego 2023 roku. Natomiast kurs euro wzrósł o prawie 0,8 proc. od początku tygodnia, również największy wzrost od lutego 2023 roku.

Chociaż te wzrosty nie są znaczące w długoterminowej perspektywie umocnienia złotego, istotna jest ich dynamika. Szybka wyprzedaż złotego w ciągu jednego tygodnia, w połączeniu z niepewnościami na giełdzie papierów wartościowych, może wskazywać na wypływ zagranicznego kapitału z polskiego rynku.

W dniu dzisiejszym kluczowe znaczenie ma posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści nie oczekują zmiany stóp procentowych, ale zainteresowanie skupia się na lipcowej projekcji inflacji i PKB. Wydźwięk komunikatu i konferencji prasowej prezesa NBP będzie kluczowy dla perspektyw monetarnych.