
Atak miał miejsce wczesnym rankiem w czwartek. "Kilka osób, w tym dzieci, zostało zaatakowanych przez osobę uzbrojoną w nóż na placu w Annecy. Mężczyzna został zatrzymany dzięki błyskawicznej interwencji policji" - napisał Gerald Darmanin na Twitterze.
Początkowo policja informowała o rannych ośmiorgu małych dzieci i jednej osobie dorosłej. Jednak według najnowszych danych przekazanych przez prefekturę Górnej Sabaudii, w ataku ucierpiało sześć osób, w tym czworo dzieci, które znajdują się w stanie ciężkim. Dwoje z nich jest w stanie zagrażającym życiu.
Według stacji telewizyjnej BFM TV, stan jednego z rannych dorosłych jest również ciężki. Lokalny dziennik "Le Dauphine Libere" podał, że jedno z ciężko rannych dzieci zostało przetransportowane do Genewy, a 37 osób przeżywa szok emocjonalny.
Ofiary ataku to dzieci w wieku około trzech lat. Według informacji prasowych, znajdują się one w stanie krytycznym po otrzymaniu ran nożem w brzuch.
Cała społeczność jest wstrząśnięta tą tragedią i wyraża solidarność z rodzinami ofiar. Władze podjęły odpowiednie środki, aby zabezpieczyć miejsce zdarzenia i ścigać sprawcę tego haniebnego ataku.
Niewyobrażalna przemoc wobec niewinnych osób, a szczególnie wobec dzieci, jest czymś, czego nie możemy tolerować. W obliczu takich wydarzeń społeczność musi się jednoczyć, aby wspólnie zwalczać przemoc i zapewnić bezpieczeństwo dla wszystkich.
komentują świadkowie tragediiPolicja kontynuuje dochodzenie w sprawie tego ataku, aby ustalić motyw i okoliczności zdarzenia. Jednocześnie zapewnia się wsparcie dla rannych oraz ich bliskich, aby mogli przejść przez ten trudny czas.
Tragedia w Annecy jest przypomnieniem, że walka z przemocą jest zadaniem społecznym, które wymaga współpracy wszystkich sfer społecznych. Solidarność i troska o bezpieczeństwo innych powinny być naszym wspólnym celem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!