
Z informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, że od początku roku z USA deportowano jednego Polaka, a zdarzenie miało miejsce jeszcze przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Obecnie co najmniej 14 Polaków zostało zatrzymanych i czeka na deportację.
Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych może przebywać nawet 30 tysięcy Polaków bez uregulowanego statusu imigracyjnego.
W związku z nasilającą się polityką deportacyjną sytuacja osób nieposiadających legalnego pobytu w USA może się pogorszyć.
Impulsem do bliższego przyjrzenia się sytuacji były przypadki niemieckich obywateli, którym odmówiono wjazdu do Stanów Zjednoczonych i umieszczono ich w ośrodkach imigracyjnych.
Władze Niemiec zwróciły się do innych krajów UE, by uzyskać informacje na temat ewentualnych zmian w polityce deportacyjnej USA. Do tej pory konsulowie państw unijnych, w tym Polski, nie zauważyli jednak nagłego wzrostu liczby deportacji.
Z danych MSZ wynika, że spośród 14 Polaków oczekujących na deportację, trzy osoby złamały amerykańskie przepisy migracyjne, natomiast pozostałe dopuściły się wykroczeń lub przestępstw. Jak podkreśla resort, zatrzymani rzadko korzystają z pomocy konsularnej w takich sytuacjach.
W 2024 roku, za kadencji Joego Bidena, Urząd ds. Imigracji i Ceł (ICE) poinformował o 67 deportacjach obywateli Polski.
Mimo rosnących obaw liczba ta nie odbiega znacząco od wcześniejszych lat. W związku z nasilającymi się działaniami deportacyjnymi polskie konsulaty zwiększyły liczbę dyżurów, również poza swoimi siedzibami, i pozostają w stanie gotowości na dalsze działania.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie