
W czwartek rano, około godziny 5:35, na trasie ekspresowej S52 w kierunku Bielska-Białej doszło do dwóch poważnych zdarzeń drogowych. Pierwszy wypadek miał miejsce z udziałem trzech samochodów osobowych – Volkswagena Passata, Skody i Peugeota. W pojazdach podróżowały cztery osoby.
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym straż pożarną, policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowany został kierowca Passata – na szczęście nie wymagał hospitalizacji.
Na czas działań ratowniczych trasa była całkowicie zablokowana, co spowodowało poważne utrudnienia w porannym ruchu.
Zaledwie pół godziny później, około 6:03, zaledwie 2 kilometry od miejsca pierwszego wypadku, doszło do kolejnego – niestety tragicznego w skutkach.
W wyniku utrudnień po pierwszym wypadku ruch na drodze został sparaliżowany. Jeden z kierowców, chcąc uniknąć korka, zdecydował się zawrócić i jechać pod prąd. Niestety, doszło do czołowego zderzenia z innym pojazdem. Mężczyzna zginął na miejscu. Drugi uczestnik wypadku – kierowca Opla – został przetransportowany do szpitala.
Oba zdarzenia są obecnie wyjaśniane przez funkcjonariuszy policji przy współpracy z prokuraturą. Śledczy ustalają dokładne okoliczności obu wypadków.
W rejonie kolizji wciąż obowiązuje całkowita blokada drogi, a kierowcy kierowani są na wyznaczone objazdy.
Tragiczny poranek na S52 to kolejny przykład, jak szybko może dojść do poważnych konsekwencji na drodze. Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności, szczególnie w godzinach porannego szczytu oraz w warunkach ograniczonej widoczności.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie