
Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) potwierdziły swoje zaangażowanie w przeprowadzenie wszystkich procedur prawnych związanych ze sprawą Sebastiana M., obywatela Polski, który spowodował śmiertelny wypadek na autostradzie. Radosław Sikorski negocjował w tej sprawie z szejkiem Abdullahem bin Zajedem al Nahajanem, który zapewnił, że ZEA "dotrzymają wszelkich procedur".
Radosław Sikorski spotkał się z arabskim szejkiem w Nowym Jorku podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wydarzenie skupiało się wokół kwestii związanych z wojną w Ukrainie, jednak szef polskiej dyplomacji zdecydował się też na rozmowę z szejkiem Abdullahem bin Zajedem al Nahajanem w sprawie ekstradycji do Polski Sebastiana M. – sprawcy masakry na autostradzie, w której zginęła niewinna rodzina.
Radosław Sikorski o rozmowie z szejkiem poinformował w mediach społecznościowych. Zapewnił, że nowy rząd robi co może, aby do ekstradycji Sebastiana M doszło w możliwie jak najszybszym terminie.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski otrzymało zapewnienie od przedstawiciela Ministerstwa Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), że wszystkie procedury związane z bieżącą sprawą będą skrupulatnie dopilnowane, a cała dokumentacja zostanie dokładnie sprawdzona.
Powrót Sebastiana M. do Polski – decyzja sądu
„Uzyskałem zapewnienie od ministra ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, że dopilnowane zostaną wszystkie procedury i sprawdzona zostanie cała dokumentacja. Oczywiście decyzja należy do sądu, ale władze Emiratów tę kwestię będą miały pod osobistym nadzorem tak, aby ta sprawa nie zaważyła na stosunkach z tym zaprzyjaźnionym z nami krajem – powiedział szef polskiego MSZ podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Zapewnienie to jest odpowiedzią na obawy dotyczące możliwych napięć w relacjach polsko-emirackich, które mogłyby wyniknąć z rozpatrywania sprawy przez lokalne organy sądowe w ZEA. Minister podkreślił, że Polska ceni sobie relacje z ZEA jako ważnym partnerem strategicznym w regionie oraz kluczowym sojusznikiem w zakresie bezpieczeństwa i gospodarki.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski wyraziło wdzięczność władzom ZEA za wykazanie zaangażowania w transparentne i sprawiedliwe rozpatrywanie sprawy. Podkreślono, że Polska będzie monitorować sytuację, aby zapewnić, że wszystkie procedury są przestrzegane zgodnie z międzynarodowymi standardami prawa.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Majtczak Sebiks będzie w końcu sądzony? Przy swojej złej sławie może nie dożyć procesu. Zresztą trudno się dziwić, ludzie są wściekli.