
Liczba nielegalnych przekroczeń zewnętrznych granic Unii Europejskiej w pierwszym kwartale 2025 roku znacząco spadła w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego – poinformowała w piątek Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex.
Największy spadek odnotowano na szlaku bałkańskim, który dotąd był jednym z głównych kierunków migracyjnych do UE.
Z danych Frontexu wynika, że liczba nielegalnych przekroczeń granic na tzw. szlaku bałkańskim zmniejszyła się aż o 64 procent w porównaniu z pierwszym kwartałem 2024 roku. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zarejestrowano tam nieco ponad 2 tysiące przypadków. To znaczący spadek w regionie, który w poprzednich latach był jednym z głównych punktów presji migracyjnej na Europę.
Większość osób zatrzymanych na tej trasie pochodziła z Turcji, Syrii oraz Afganistanu, czyli krajów, z których od lat pochodzi duża część migrantów próbujących dostać się do Unii Europejskiej.
Poniżej publikujemy szczegółowy wykres porównujący liczbę nielegalnych przekroczeń granicy UE na szlaku bałkańskim i innych trasach w pierwszym kwartale 2024 i 2025 roku. Wyraźnie widać znaczący spadek, szczególnie na szlaku bałkańskim.
Ogólnie, na wszystkich głównych trasach migracyjnych do UE, liczba nielegalnych przekroczeń spadła o 31 procent względem analogicznego okresu w 2024 roku. Łącznie odnotowano 33 600 prób przekroczenia granic UE bez wymaganych dokumentów lub zezwoleń.
To efekt m.in. zaostrzenia kontroli granicznych, porozumień z krajami tranzytowymi oraz zmiany szlaków wybieranych przez migrantów. Frontex zwraca uwagę, że obecnie część migrantów podejmuje trudniejsze i bardziej ryzykowne trasy, omijając tradycyjne punkty graniczne.
Pomimo ogólnego spadku liczby migrantów, szlak śródziemnomorski nadal pozostaje najniebezpieczniejszą trasąmigracyjną do Europy. W 2024 roku zginęło tam około 2300 osób, a tylko w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku życie straciło już 385 migrantów próbujących przeprawy przez morze.
To dramatyczne dane, które – jak podkreśla Frontex – pokazują, że kryzys migracyjny przybiera teraz inne formy. Mniej osób decyduje się na wędrówkę lądową przez Bałkany, ale więcej ryzykuje życie na łodziach i pontonach zmierzających w kierunku południowych wybrzeży Europy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie