Szybka reakcja policjantów z Raczek doprowadziła do uratowania dwóch skrajnie wychudzonych psów, które przebywały bez dostępu do wody i jedzenia. Zgłoszenie w tej sprawie trafiło na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa i natychmiast wywołało interwencję dzielnicowych. Mundurowi ustalają teraz, w jakim zakresie za dramatyczny stan zwierząt odpowiada ich właściciel.
Po przyjeździe na wskazaną posesję policjanci zastali dwa psy uwiązane na łańcuchach, przymocowanych do prowizorycznych bud. Zwierzęta były skrajnie wychudzone, zaniedbane i pozbawione jakiegokolwiek dostępu do wody czy pożywienia. Według relacji mundurowych wyglądały na pozostawione bez opieki od dłuższego czasu.
Dzielnicowi ustalili, że w budynku nikt nie mieszka, a psy nie otrzymywały regularnego karmienia ani podstawowej opieki. Dopiero interwencja, zgłoszona anonimowo przez mieszkańca gminy za pośrednictwem narzędzia Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, umożliwiła szybkie podjęcie działań.
Na miejsce wezwany został lekarz weterynarii, który ocenił stan psów jako zagrażający ich życiu. Podjęto decyzję o ich natychmiastowym przewiezieniu do schroniska, gdzie otrzymały niezbędną pomoc.
Policjanci z Suwałk prowadzą obecnie czynności mające ustalić odpowiedzialność osób, które miały obowiązek opiekować się zwierzętami.
Interwencja z Raczek ponownie uwidacznia, jak ważne jest reagowanie na przypadki znęcania się nad zwierzętami. Przypomina również, że zwierzę nie jest przedmiotem, lecz istotą żywą, za którą właściciel ponosi pełną odpowiedzialność. Dotyczy to zarówno codziennej opieki, jak i zapewnienia właściwych warunków bytowych.
Policja po raz kolejny zwraca uwagę na podstawowe obowiązki:
– prowadzenie psa na smyczy, jeśli wymaga tego bezpieczeństwo,
– sprzątanie po pupilu,
– zapewnienie stałego dostępu do wody, pożywienia, leczenia i schronienia,
– bezwzględny zakaz krzywdzenia zwierząt.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku szczególnego okrucieństwa – nawet do 5 lat.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie