
Kaczyński bredzi o listach do PE – Ci posłowie pójdą do odstrzału. Wypowiedź Kaczyńskiego została nagłośniona, gdy lider PiS odniósł się do strategii swojej partii w kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. "Listy do europarlamentu to będą - jak to się mówi - listy śmierci" - stwierdził, podkreślając wyjątkową intensywność i agresję, jaką zamierza wyrazić jego formacja w tych wyborach.
W ostatnich dniach lider partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosław Kaczyński, wygłaszając wypowiedź w programie "Magazyn Anity Gargas", wniósł ważne deklaracje dotyczące stosunku Polski do Unii Europejskiej oraz przedstawionych list kandydatów na Eurowybory.
Kaczyński bredzi o listach do PE – Ci posłowie pójdą do odstrzału. Kaczyński zapewnił, że nie popiera idei polexitu. Wskazał, że uważa mechanizm stałej współpracy państw UE w sferze gospodarczej za niezwykle potrzebny i pożyteczny. Podkreślił jednak konieczność sprawiedliwego podziału korzyści wynikających z tej współpracy, zaznaczając, że nie może być mowy o dominacji jednego lub dwóch państw.
Zwracając uwagę na obecną sytuację w Unii Europejskiej, Kaczyński stwierdził, że choć Unia jest potrzebna, to powinna ulec znaczącym zmianom. "Unia się powinna wycofać - będziemy o to walczyć - z tych szaleństw, które w tej chwili podejmuje" - oświadczył lider PiS. Jego zdaniem obecne kierunki działania prowadzą do osłabienia UE na tle innych światowych gospodarek.
Kaczyński podkreślił także trudności związane z walką o zmiany w UE, zwracając uwagę na pojawiające się ruchy polityczne przypominające mu ruch komunistyczny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!