Kaczyński planuje zamach stanu w 2025 roku? Wymowny komentarz Brejzy do idei Rady Stanu

Szokująca propozycja Jarosława Kaczyńskiego dotycząca stworzenia Rady Stanu, która miałaby mieć nadzwyczajne uprawnienia ponad innymi organami Rzeczypospolitej, wzbudziła skraje emocje, a nawet obawy. Europoseł Krzysztof Brejza ostro skrytykował te plany, ostrzegając, że mogą one doprowadzić do zamachu stanu już wiosną 2025 roku, jeśli PiS wygra wybory prezydenckie.

W Polsce narasta napięcie wokół kontrowersyjnych planów politycznych, które mogą mieć daleko idące konsekwencje dla państwa prawa i demokracji. Ostatnie propozycje Jarosława Kaczyńskiego, lidera Prawa i Sprawiedliwości, wzbudziły szeroką reakcję społeczną i polityczną, porównując je do najciemniejszych chwil historii Polski.

Powołanie Rady Stanu, a skojarzenia z WRON

Jedną z najbardziej dyskutowanych inicjatyw jest planowane powołanie Rady Stanu, która miałaby mieć nadzwyczajne uprawnienia ponad innymi organami Rzeczypospolitej. Propozycja ta wywołała porównania do tzw. WRON-u z czasów stanu wojennego, gdy organy państwowe zostały podporządkowane jednej partii politycznej, a praworządność była poważnie zagrożona.

Kolejnym kontrowersyjnym aspektem jest sugerowane uchylanie wyroków sądowych skazujących osoby związane z partią rządzącą, a jednocześnie masowe represje wobec tych, którzy tropią przypadki korupcji i nadużyć. Takie działania, zdaniem krytyków, prowadzą do naruszenia zasady równości wobec prawa i niezależności wymiaru sprawiedliwości.

Do wywiadu dla skrajnie prawicowego tygodnika "Sieci", hojnie dotowanego przez PiS z publicznych pieniędzy, odniósł się europoseł Krzysztof Brejza. 

Groźba zamachu stanu w 2025 roku?

Europejski poseł Krzysztof Brejza ostro skrytykował te plany, ostrzegając, że mogą one doprowadzić do zamachu stanu już wiosną 2025 roku, jeśli PiS wygra wybory prezydenckie. Zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i ministra Michała Czarnka są traktowane jako poważne zagrożenie dla demokracji, sugerujące dążenie do monopolizacji władzy wykonawczej w sposób nieuzasadniony konstytucyjnie.

– Zamach stanu już wiosną 2025, jeśli PiS wygrabył wybory prezydenckie, natychmiastowe przejęcie przez nich władzy wykonawczej — żebyśmy nie zapomnieli, to nie są fantasmagorie z internetu, tylko zapowiedzi Kaczyńskiego i Czarnka z minionego weekendu – skomentował Krzysztof Brejza w swoich mediach społecznościowych.