Kandydat PiS na prezydenta, to najmniejszy problem partii. Suski w TVP Info żali się na pieniądze

W trakcie wywiadu w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info poseł PiS, Marek Suski, poruszył kluczową dla partii kwestię – brak środków finansowych na prowadzenie kampanii wyborczej. Polityk stwierdził, że decyzja Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS i wynikająca z niej utrata subwencji na kwotę 75 milionów złotych, to działanie „bezprawne i bezprecedensowe”.

Poseł Suski nie przebierał w słowach, określając decyzję PKW jako próbę „bezprawnego okradzenia” PiS z funduszy koniecznych do prowadzenia kampanii wyborczej.

– Jeśli możemy ochronić Polskę przed autorytaryzmem Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska, prosimy o wsparcie. Bez pieniędzy nie możemy uczciwie prowadzić walki – zaapelował w emocjonalnym tonie.

Suski podkreślił, że bez środków finansowych PiS nie będzie w stanie zapewnić równości szans w nadchodzących wyborach prezydenckich.

– Wybory będą konstytucyjnie nierówne, a to jest teraz najważniejsza sprawa – dodał.

Priorytety artii: Pieniądze ważniejsze od kandydata

W kontekście trwających rozmów wewnętrznych w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej, Suski zaznaczył, że kwestia wyboru kandydata na prezydenta, choć istotna, zeszła obecnie na dalszy plan.

Według polityka, nazwisko kandydata poznamy wkrótce, ale kluczowym problemem pozostaje znalezienie środków na kampanię.

– Zastanawiamy się, w jaki sposób dać możliwość przeprowadzenia uczciwej kampanii i uczciwego wyboru” – wyjaśnił.

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS była oparta na wykrytych nieprawidłowościach, co według PKW narusza zasady finansowania partii politycznych. Marek Suski i inni przedstawiciele PiS interpretują to jednak jako działanie polityczne, wymierzone w osłabienie największej partii opozycyjnej w Polsce.

Jest to oczywistym absurdem, ponieważ obecny skład PKW, to efekt zmian wprowadzonych przez PiS celem upolitycznienia tego organu. Dodajmy, że Komisja wielokrotnie wcześniej odbierała część subwencji partiom wchodzącym w skład Koalicji 15 października, a w przypadku PSL wydała decyzję o zablokowaniu wypłaty całości partyjnego dodatku.