
Kim jest Polka na Sycylii – oszustwo na dużą skalę. Jedną z kluczowych postaci w tej sprawie okazała się być "Polka na Sycylii" – kobieta znana z towarzyskich kręgów oraz przyjaźni ze znanymi osobami ze show-biznesu. Zagraniczne przedsiębiorstwo, które zyskało złą sławę, przyciągnęło uwagę klientów obietnicami zysków i inwestycji, które okazały się zbyt piękne, by były prawdziwe.
Ofiary, które zdecydowały się podzielić swoimi doświadczeniami, nie kryły rozgoryczenia i oburzenia. Ich relacje zdradzają skalę oszustwa oraz tragiczne konsekwencje, jakie poniosły w wyniku zaufania wobec nieuczciwych praktyk przedsiębiorstwa.
Maria Milczarek była współwłaścicielką przedsiębiorstwa SM Partners z siedzibą w Palermo, które według poszkodowanych prowadziło oszukańcze praktyki. Ofiary opowiadają, że zostali zwabieni obietnicą spełnienia marzeń o własnym domu na słonecznej Sycylii. Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Joanna Kandler – Łopacińska podzieliła się swoim dramatem, opowiadając o tragicznej stracie syna i potrzebie odnalezienia się w nowej rzeczywistości na Sycylii. Słowa pocieszenia i obietnice Marii Magdaleny Milczarek szybko zamieniły się w koszmar utraty pieniędzy, godności i zaufania. "Asia, odzyskasz wiarę w siebie, jesteśmy siostrami" – miał być początkiem nowego życia, a stał się tylko kolejnym ciosem dla jej życia.
Dagmara Polańska i jej mąż planowali przeprowadzkę na Sycylię, inspirowani programem telewizyjnym "Jestem z Polski". Ich historię jednak zaczął pisać kosztowny błąd zaufania w SM Partners. "Przepłaciliśmy za mieszkanie i garaż. Część pieniędzy nie trafiła do właścicieli. Szacujemy, że zostaliśmy oszukani przynajmniej na 17,5 tys. euro" - mówiła z goryczą Dagmara.
Oszustwo na taką skalę to nie tylko finansowa katastrofa, ale też emocjonalna trauma dla wszystkich, którzy w dobrej wierze marzyli o spokojnym życiu na południu Europy.
Zastanawiasz się, kim jest Polka na Sycylii – jej oszustwo wywołało lawinę komentarzy. Kontrowersje wokół sprawy "Polki na Sycylii", jak nazywana jest Maria Magdalena Milczarek, narastają. Po publikacji artykułu w GW, w którym przedstawiono dramat poszkodowanych Polaków, Milczarek zdecydowanie zaprzecza oskarżeniom o przywłaszczenie pieniędzy przeznaczonych na zakup nieruchomości na Sycylii.
Milczarek nazwała stawiane jej zarzuty "pomówieniami".
Zarzuty wobec mnie o przywłaszczenie gotówki, która miała trafiać do właścicieli nieruchomości, to pomówienie.
Maria Magdalena MilczarekPodkreśliła również, że jest gotowa do skonfrontowania się z samymi właścicielami nieruchomości oraz agencjami, z którymi współpracowała, aby udowodnić swoją niewinność.
Maria Magdalena Milczarek, absolwentka kierunków związanych zarówno z psychodietetyką, jak i aktorstwem. Maria postanowiła pogłębić swoje zainteresowania poprzez kurs Dramaterapii w teorii i praktyce przy Polskim Stowarzyszeniu Dramaterapii w Warszawie. Jej życie i kariera są związane z Włochami głównie z Sycylią.
Kobieta, regularnie towarzyszy polskim gwiazdom show-biznesu. Jej obecność na mediach społecznościowych dokumentują liczne wspólne zdjęcia z takimi osobami jak Tomasz Ciachorowski, Maciej Radło, Piotr Gawron Jedlikowski czy Michalina Robakiewicz. Mimo głośnej afery dotyczącej zarzutów nieprawidłowości w działalności jej firmy SM Partners na Sycylii żaden z wymienionych celebrytów nie wypowiedział się publicznie na ten temat.
Ostatnie tygodnie przyniosły znaczny wzrost zainteresowania tą kontrowersyjną sprawą. Na platformie społecznościowej Facebook pojawiła się grupa "Poszkodowani przez SM Partners", która w krótkim czasie zdobyła znaczną popularność. Początkowo licząca 18 członków grupa dynamicznie się powiększa, co dowodzi o rozmiarze problemu i liczbie osób, które czują się oszukane przez wspomnianą firmę.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!