
Łęka Opatowska: wójt Adam Kopis jechał pijany. Policja zatrzymała go po dożynkach. Pierwszy incydent miał miejsce po godzinie 19:00 na ul. Rakowieckiej w Łęce Opatowskiej, w pobliżu Kępna. Funkcjonariusze zatrzymali fiata, którym kierował 54-letni mieszkaniec Opatowa. Co się okazało, sprawca nie tylko popełnił wykroczenie drogowe, ale także znaleziono w nim zawrotną ilość alkoholu. Badanie alkomatem wykazało aż 1,95 promila alkoholu we krwi. Młodszy aspirant Filip Ślęk z biura prasowego kępińskiej policji potwierdził, że zatrzymany to Adam K., wójt gminy Łęka Opatowska. Po wytrzeźwieniu mężczyzna stanie przed prokuratorskimi zarzutami za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Niestety, to nie był jedyny taki przypadek w tym samym wieczorze. Około godziny 23:00, na ul. Staszica w Kępnie, doszło do kolejnej kontroli drogowej, która przyniosła kolejny szokujący rezultat. 63-letni Eugeniusz P., przewodniczący rady miasta i gminy Kępno, został zatrzymany po tym, jak uderzył w zaparkowany pojazd marki Volkswagen. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, znacznie przekraczając dopuszczalny limit. Funkcjonariusze poinformowali, że mężczyzna obecnie przebywa w policyjnym areszcie w Kaliszu i oczekuje na postawienie zarzutów.
Co czyni tę sytuację jeszcze bardziej kontrowersyjną, to fakt, że wydarzenia miały miejsce w kontekście istotnych uroczystości. W Kępnie obchodzone były dożynki, a mieszkańcy gminy Łęka Opatowska celebrują dwudniowe święto. W miasteczku Słupa pod Kępnem świętowano nawet 850-lecie istnienia miejscowości.
Ten skandal nie tylko naraża uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo, ale także rzuca cień na lokalnych liderów, których obowiązkiem jest być przykładem dla społeczności. Incydenty te stawiają pod znakiem zapytania ich odpowiedzialność i zdolność do sprawowania funkcji publicznych. Warto podkreślić, że alkohol za kierownicą stanowi ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego oraz pieszych.
Tego rodzaju zdarzenia przypominają o potrzebie ścisłego przestrzegania przepisów dotyczących prowadzenia pojazdów oraz zwracania uwagi na konsekwencje swoich działań, szczególnie dla tych, którzy mają wpływ na życie i funkcjonowanie lokalnych społeczności. Miejmy nadzieję, że te niefortunne incydenty skłonią nie tylko kierowców, ale także wszystkich liderów do bardziej odpowiedzialnego zachowania na drogach oraz w życiu publicznym.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!