Reklama

Lekarz z Łodzi zatrzymany. 215 zarzutów za wystawianie recept na substancje psychoaktywne

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Łodzi zatrzymali 43-letniego lekarza, który — według śledczych — masowo wystawiał recepty na leki zawierające środki odurzające i psychoaktywne.

Funkcjonariusze ustalili, że recepty były często wypisywane bez kontaktu z pacjentem, również w formie teleporad, które budzą wątpliwości co do ich autentyczności.

271 recept, 215 zarzutów i dziesiątki pacjentów „widmo”

Postępowanie, prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź-Górna, obejmuje okres od sierpnia 2021 roku. Lekarz usłyszał łącznie 215 zarzutów, w tym wystawienia 271 e-recept na preparaty z grupy RPW – zawierające m.in. opioidy, benzodiazepiny czy inne substancje o działaniu psychoaktywnym.

Z ustaleń śledczych wynika, że udostępniał kody do realizacji recept osobom nieuprawnionym. Wielu rzekomych pacjentów zeznało, że nigdy nie miało kontaktu z podejrzanym lekarzem, nawet zdalnego.

Ogłaszał się w internecie i wystawiał L4

Według policji, 43-latek aktywnie reklamował swoje usługi w sieci. Oferował teleporady, a w ich trakcie często wystawiał także zwolnienia lekarskie (L4). Policjanci zabezpieczyli w jego mieszkaniu komputery i telefony, które mają posłużyć jako dowody w sprawie.

– Przesłuchaliśmy pacjentów, na których wystawiono recepty. Wielu z nich zaprzeczyło, że korzystali z jakiejkolwiek pomocy medycznej – przekazał podkom. Adam Dembiński z KWP w Łodzi.

Grozi mu 8 lat więzienia. Śledztwo trwa

Zatrzymanemu lekarzowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy nie wykluczają kolejnych zarzutów, ponieważ sprawa ma charakter rozwojowy. Możliwe, że krąg podejrzanych osób – również tych, które korzystały z nielegalnych recept – zostanie rozszerzony.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do