
Policjanci zatrzymali 27-latka, który próbował uciec i podczas interwencji agresywnie zaatakował funkcjonariuszy. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany dwoma listami gończymi i ma do odbycia karę 5 lat i 3 miesięcy za wcześniejsze przestępstwa. Teraz czeka na decyzję sądu, który może zaostrzyć karę ze względu na recydywę i chuligański charakter działań.
Recydywista zaatakował kobietę i policjantów. W poniedziałek wieczorem na ul. Zdrojowej w Nowym Porcie doszło do brutalnego ataku na 20-letnią kobietę. 27-letni mężczyzna, bez żadnej prowokacji, kopnął ją w bark i ramię, a następnie uderzył w twarz. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli funkcjonariusze prewencji z lokalnego komisariatu, którzy otrzymali zgłoszenie o napaści.
Na widok zbliżających się policjantów sprawca próbował uciec. Funkcjonariusze szybko podjęli pościg i zatrzymali mężczyznę na ul. Pułaskiego. Podczas interwencji agresor zachowywał się wulgarnie i agresywnie wobec mundurowych, nie podporządkowując się ich poleceniom. Dodatkowo, naruszył nietykalność cielesną jednego z funkcjonariuszy oraz znieważył ich słownie, grożąc i starając się wymusić na nich zaprzestanie dalszych czynności.
Po zatrzymaniu i przewiezieniu do komisariatu ustalono, że 27-latek z Kłodzka jest poszukiwany dwoma listami gończymi oraz nakazem sądowym. Mężczyzna miał do odbycia karę 5 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa, w tym uporczywe uchylanie się od alimentacji, posiadanie narkotyków, kradzieże, włamania oraz uszkodzenie ciała. W związku z tym został natychmiast osadzony w policyjnym areszcie.
Podczas przesłuchania w komisariacie, mężczyzna usłyszał zarzuty za naruszenie nietykalności cielesnej kobiety oraz policjanta, znieważenie funkcjonariuszy publicznych, a także za wywieranie wpływu na ich czynności poprzez groźby karalne. Przestępstwa te zostały popełnione w warunkach recydywy, co oznacza, że mężczyzna był już wcześniej karany za podobne czyny.
Fakt ten oraz charakter chuligański jego działań mogą wpłynąć na podwyższenie kary. Zgodnie z przepisami, za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a za znieważenie funkcjonariusza publicznego do roku więzienia.
Mieszkaniec Kłodzka czeka teraz na decyzję sądu. Jego wcześniejsze przestępstwa oraz agresywne zachowanie wobec funkcjonariuszy z pewnością wpłyną na wymiar kary. Sprawa jest jeszcze w toku, jednak już teraz wiadomo, że mężczyzna spędzi najbliższe lata za kratkami.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie