
Prokuratura nie będzie prowadziła śledztwa w sprawie niewypłacenia partii Prawo i Sprawiedliwość subwencji. Sprawa dotyczy braku przelewu środków z budżetu państwa, pomimo przyjęcia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS.
Partia w grudniu 2023 roku złożyła zawiadomienie, zarzucając ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiemu oraz jego urzędnikom przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. PiS uważa, że minister oraz Państwowa Komisja Wyborcza działali bez podstawy prawnej, blokując należne środki. Jednak według ustaleń prokuratury postępowanie ministra było zgodne z przepisami, a jego działania nie noszą znamion czynu zabronionego.
Spór o wypłatę subwencji dla PiS rozpoczął się po wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku, które doprowadziły do zmiany rządu. Środki z budżetu państwa są wypłacane partiom politycznym na podstawie zatwierdzonego sprawozdania finansowego, jednak nowy minister finansów, Andrzej Domański, postanowił wstrzymać dotację dla Prawa i Sprawiedliwości.
Jako powód wskazywano wątpliwości dotyczące poprawności rozliczenia środków przez partię, a także prawidłowości procedur zatwierdzonych przez PKW. PiS uznał te działania za politycznie motywowane i zdecydował się skierować sprawę do prokuratury, domagając się ścigania ministra oraz urzędników resortu finansów.
Decyzja prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa oznacza, że sprawa nie znajdzie dalszego biegu w tym trybie. Nie jest jednak wykluczone, że PiS podejmie kolejne kroki prawne w tej kwestii, na przykład składając zażalenie na decyzję prokuratury lub podejmując działania na drodze sądowej. Tymczasem sprawa ta podkreśla rosnące napięcia polityczne w Polsce i konflikt między obecną władzą a opozycją.
Jak już informowaliśmy na łamach checkpress.pl, Ryszard Kalisz, członek PKW, w rozmowie z dziennikarzami wskazał, że decyzja PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS za rok 2023 może pociągnąć za sobą dalsze straty finansowe w przyszłości.
Jeśli kolejne sprawozdania finansowe PiS, dotyczące lat 2023-2027, również zostaną odrzucone, partia może stracić całościową subwencję z budżetu państwa za ten okres. Kalisz szacuje, że w takim przypadku strata dla PiS wyniosłaby ponad 70 milionów złotych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie