
Lepiej późno niż wcale można powiedzieć o reakcji biskupa sosnowieckiego na ostrą orgię homoseksualną księży, która wymknęła się spod kontroli i omal nie zakończyła się śmiercią jednego z uczestników. Impreza podczas której kilkoro księży katolickich współżyło ze sobą zbiorowo, zażywając ogromne ilości Viagry, miała miejsce miejsce ponad rok temu, we wrześniu 2023. I dopiero po tym czasie Artur Ważny, z zawodu biskup, postanowił powołać specjalną komisję "Wyjaśnienie i Naprawa", która ma zająć się tą bulwersującą sprawą. Jednak wszystko wskazuje na to, że tym razem prokuratura jest szybsza w działaniu. Księżom-buhajom grożą wyroki w związku z narkotykami i sprawami natury obyczajowej. Jeden z nich już został skazany na półtora roku więzienia.
Diecezja w Sosnowcu gnije od wewnątrz już od dawna, bo przecież orgia, która przelała czarę goryczy wśród wiernych i społeczeństwa to nie pierwsza gigantyczna afera w kościele zarządzanym przez bp. Artura Ważnego.
Tylko w ciągu roku w tamtejszej diecezji w wyniku sporów i niesnasek, a może i miłosnych zawodów jeden z księży został zamordowany przez drugiego, który popełnił samobójstwo, doszło tam również do śmierci młodego mężczyzny.
Pierwsza bomba wybuchła, gdy jeden z księży, 25-letni diakon został zasztyletowany i równocześnie postrzelony w marcu ub.roku przez swojego kolegę po fachu. Następnie ten rzucił się pod pociąg ginąć na miejscu. Prokuratura wobec śmierci sprawcy, księdza-zabójcy, umorzyła śledztwo.
Kilka miesięcy później diecezją wstrząsnął kolejny skandal, tym razem za sprawą orgii homoseksualnej, gdy księża zaprosili młodych mężczyzn do mieszkania jednego z nich, gdzie urządzili ostrą zabawę.
By spotęgować swoje doznania seksualne księża nie tylko raczyli się środkiem na wzwód żyjącego w celibacie prącia, ale także spożywali dopalacze i częstowali zaproszonych na seks-party gości.
W wyniku imprezy jeden z nich, mimo młodego wieku, doznał ataku serca. Niestety przyzwyczajony chyba do pełnienia ostatniej posługi ksiądz Tomasz nie zareagował odpowiednio i zamiast ratować życie chłopaka, z którym kopulował nie chciał wpuścić do mieszkania ratowników.
Udało im się dostać do ofiary dopiero z pomocą policji. 46-letni ks. Tomasz został aresztowany za przestępstwa narkotykowe oraz obyczajowe i skazany na 18 miesięcy bezwzględnego więzienia. W końcu trafi do miejsca, gdzie będzie mógł w sposób nieskrępowany okazywać swoje uczucia wobec innych mężczyzn.
Zima w diecezji sosnowieckiej minęła w miarę spokojnie, ale już w marcu kolejny ksiądz homoseksualista dał o sobie znać i to najgorszy możliwy sposób. Nie zważając na śluby czystości zorganizował upojną noc w towarzystwie 21-letniego geja.
Upojną nie tylko w wielogodzinny maraton seksualny, ale także w znaczne ilości narkotyków. Tak znaczne, że 21-letni partner seksualny księdza zmarł w wyniku przedawkowania narkotyków. Ksiądz idzie w zaparte i do niczego się nie przyznaje.
I dopiero teraz, gdy doszło do tragedii, zabójstwa i samobójstwa, przestępstw narkotykowych i obyczajowych, ataku serca uczestnika orgii nie tracący pewności siebie biskup Ważny powołuje komisję "Wina i Naprawa", która ma wyjaśnić opisane wyżej skandale. I traktuje to ciało naprawdę poważnie, skoro w jej skład powołał prokuratorkę w stanie spoczynku.
Członkowie komisji mają spotykać się co dwa lub trzy tygodnie, by zebrać materiały i opracować wnioski, które zostaną podane do publicznej wiadomości świeckiej części społeczeństwa. Ciekawe czy ten nomen-omen "Ważny" biskup zna powiedzenie, że ta cala komisja "pomoże jak umarłemu kadzidło". Ale przynajmniej będzie się z czego pośmiać.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie