Reklama

Początek długiego weekendu na drogach minął spokojnie. Tylko dwie ofiary śmiertelne

Od wczoraj na polskich drogach trwa policyjna "Akcja znicz" w związku ze Świętem Zmarłych. Mimo dużego ruchu na drogach wyjazdowych z największych miast kierowcy w większości dostosowali się do panujących warunków. Oczywiście nie obyło się bez wypadków, bo tych drogówka odnotowała 55. We wszystkich tych zdarzeniach ran wymagających hospitalizacji doznały 62 osoby, niestety dwie osoby poniosły smierć na miejscu. To duża różnica w porównaniu z prawdziwą gehenną na naszych drogach, gdy 28 i 29 października zginęło po 10 osób dziennie. Dwa dni w środku tygodnia i aż 20 ofiar śmiertelnych i 155 osób rannych. Oby te dane dały do myślenia wyznawcom teorii "jeżdżę szybko, ale bezpiecznie".

Większość wyjechała wczoraj

Pierwsza fala wyjazdów na długi weekend już za nami. W trasę na groby z okazji Wszystkich Świętych lub na trzydniowy wypoczynek ruszyły setki tysiące kierowców z rodzinami i znajomymi na pokładzie. Komendant Główny Policji zapowiedział, że na drogach, by pilnować porządku i bezpieczeństwa pojawi się 6 tysięcy policjantów. Trudno jednak zweryfikować te dane, ponieważ od paru tygodni trwa akcja protestacyjna policjantów, którzy domagają się podwyżek.

Protest polega m.in.na odstępowaniu od karania kierowców mandatami i udzielaniu jedynie pouczeń. Tuż przed świątecznym weekendzie policyjni związkowcy zapowiedzieli, że policjanci gremialnie wezmą zwolnienia lekarskie i spędzą ten czas w domach. Zarówno teraz, jak i przed świętem wypadającym 11 listopada. Nie wiadomo więc, kto będzie pilnował gigantycznego przemarszu przez stolicę agresywnych środowisk prawicowych.

Uważaj na zmienioną organizację ruchu

Tymczasem skupmy się na tym, by bezpiecznie dotrzeć do celu i wrócić z weekendu w pełni zdrowia. Dlatego szczególna ostrożność trzeba wykazać zbliżając się do nekropolii, gdzie zmieniono na potrzeby napływu tysięcy pojazdów organizację ruchu. Nie ma więc co jeździć na pamięć. Wiele ulic stało się jednokierunkowymi arteriami, które mają upłynnić ruch i ułatwić dojazd na cmentarz.

W miastach takich jak Warszawa uruchomiona jest specjalna komunikacja publiczna, tzw. linie cmentarne, które kursują pomiędzy nekropoliami i mają przystanki w bezpośrednim sąsiedztwie bram. Warto więc w tych dniach rozwazyć skorzystanie z autobusu kosztem własnego auta.

Policjanci będą łapać pijaków za kółkiem

To że policjantów na służbie może być w najbliższych dniach nieco mniej nie oznacza, że nie będzie kontroli trzeźwości. tylko wczoraj funkcjonariusze złapali 214 osób prowadzących samochody na podwójnym gazie. Sprawdzana będzie też prędkość, bo na drogach pojawią się nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami. Nie warto więc "kozaczyć" na drodze. Pamietajmy, ze duża część wypadków bierze się z utraty uważności za kierownicą.

Unikajmy więc zachowań, które mogą rozproszyć kierowcę, chociażby rozwiązywania spraw rodzinnych w trakcie wspólnej podróży, która jest często pierwszą okazją do dłuższego bycia ze sobą niż w ciągu normalnego dnia. Jeśli ktoś spozywał alkohol poprzedniego dnia powinien przed odpaleniem auta pójść na najbliższy posterunek lub komisariat policji i poprosić o całkowicie darmowe badanie alkomatem, by miec pewność, ze może prowadzić.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkpress.pl Aktualizacja: 01/11/2024 09:40
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do