
Dziś rano na rogu ulic Nowogrodzkiej i Brackiej w Warszawie ewakuowano około 150 osób z budynku Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Mężczyzna, będący obywatelem Białorusi w wieku około 40 lat, został wyprowadzony z ministerialnego gmachu przez funkcjonariuszy po tym, jak w jego torbie znaleziono materiały wybuchowe, nóż, pałkę teleskopową. Policja podjęła natychmiastowe działania zabezpieczające
Tajemnicza paczka wniesiona do Ministerstwa Rodziny. Dziś rano na rogu ulic Nowogrodzkiej i Brackiej w Warszawie doszło do niecodziennej sytuacji, która zmusiła służby do interwencji. Sierż. szt. Jakub Pacyniak, przedstawiciel śródmiejskiej komendy policji, poinformował PAP o incydencie w budynku Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Według relacji Pacyniaka, do ministerialnego gmachu wszedł mężczyzna niosący w torbie rzekomo niebezpieczne przedmioty. W odpowiedzi na tę informację teren wokół budynku został natychmiast odgrodzony, a policjanci oraz straż pożarna podjęli działania zabezpieczające. Ruch samochodowy na pobliskich ulicach został zmodyfikowany, aby zapewnić bezpieczeństwo przebywającym w okolicy.
Do budynku ministerstwa po godzinie 11 wszedł mężczyzna, który w torbie ma niebezpieczne przedmioty. Zachowywał się spokojnie, nikomu nie groził.
Sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy policji poinformował PAP, że z budynku Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ewakuowano około 150 osób. W budynku pojawił się mężczyzna, który miał przy sobie niebezpieczne przedmioty.
Informacje na temat incydentu zaczęły napływać po godzinie 12, kiedy świadkowie zgłosili, że widzieli funkcjonariuszy eskortujących mężczyznę z budynku ministerstwa. W międzyczasie ustalono, że w torbie mężczyzny znajdowały się materiały wybuchowe, nóż, pałka teleskopowa oraz prawdopodobnie broń hukowa. Okazuje się, że mężczyzna jest obywatelem Białorusi w wieku około 40 lat.
Zgromadzeni na miejscu świadkowie relacjonowali nerwowe chwile i natychmiastową reakcję służb, które zadbały o bezpieczeństwo wszystkich obecnych. Sytuacja wywołała tymczasowe zamieszanie, jednak funkcjonariusze zdołali szybko opanować sytuację i zapewnić kontrolę nad terenem.
Policja apeluje o zachowanie spokoju i dystansu wobec sytuacji. Informacje dotyczące dalszego postępowania i dalszych szczegółów incydentu będą przekazywane na bieżąco przez odpowiednie służby. Cały obszar wokół Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pozostaje pod nadzorem służb porządkowych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie