Reklama

Polski żołnierz pracował na rzecz Rosji. To Szymon Fijała, do którego zapukało ABW

Wkrótce rozpoczną się dwa procesy sądowe podporucznika rezerwy Szymona Fijała, który został usunięty z czynnej służby wojskowej. Powodem takiej decyzji były ujawnione powiązania mężczyzny z prorosyjskimi organizacjami o faszystowskim charakterze, w tym z ugrupowaniem „Kamractwo”.

Szymon Fijał, podporucznik rezerwy Wojska Polskiego, stracił możliwość dalszej służby po ujawnieniu jego związków z prorosyjską grupą „Kamractwo”.

Organizacja ta, określana jako faszystowska i prorosyjska, budzi kontrowersje swoją działalnością oraz ideologią. Decyzja o usunięciu Fijała z czynnej służby wojskowej została podjęta przez dowództwo w celu zachowania honoru i wiarygodności Wojska Polskiego.

Kontrowersyjne zachowanie podczas zgromadzenia w Bydgoszczy

Dowody na nieakceptowalne zachowanie byłego żołnierza obejmują nagrania ze zgromadzenia w Bydgoszczy. Widać na nich, jak Szymon Fijał uczestniczy w wydarzeniu organizowanym przez środowiska faszystowskie i prorosyjskie.

Na filmach słyszalne są antysemickie przyśpiewki, które – według Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych – śpiewał sam Fijał.

Śledztwo prowadzone przez ABW

Mieszkanie Szymona Fijała zostało niedawno przeszukane przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Czynności te były częścią śledztwa prowadzonego przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

W ramach postępowania badane są działania mężczyzny, które mogą wskazywać na naruszenie zasad bezpieczeństwa narodowego i współpracę z organizacjami o wrogich intencjach wobec Polski.

Obecnie sprawą zajmuje się żandarmeria wojskowa, a mężczyzna stanie przed sądem, gdzie odpowie za swoje czyny. Eksperci podkreślają, że Szymon Fijał powinien zostać pozbawiony dystynkcji wojskowych oraz prawa do noszenia munduru żołnierza Wojska Polskiego. Decyzje w tej sprawie mogą zapaść po zakończeniu prowadzonych postępowań.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do