Reklama

Jest akt oskarżenia w sprawie morderstwa Ukraińca w maju 2024 roku w Rokicinach

Dokładnie rok temu w Lęborku na Pomorzu doszło do morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Trójka prawdziwych Polaków: dwaj mężczyźni i kobieta wzięli udział w zabójstwie znajomego Ukraińca. Dobrzy katolicy w trakcie typowo chrześcijańskiego spożywania błogosławionych potraw i alkoholi przy ognisku oskarżyli obywatela Ukrainy, który im towarzyszył, że jest niczym Judasz. A co się robi z niewiernym prawosławnym, który okazuje się Judaszem? Otóż wiesza się go za nogi, bije po ciele młotkiem, a na koniec oblewa benzyną o podpala.

Właśnie dobiegło końca śledztwo w tej bulwersującej sprawie, a prokurator z Lęborka na podstawie zebranego materiału dowodowego wysmażył akt oskarżenia i wysłał go do sądu w Słupsku. Zbrodnia miała miejsce rok temu 11 maja w Rokicinie, gdzie znajduje sie gospodarstwo rolne, na terenie którego doszło do tej bestialskiej zbrodni.

W sprawę zamieszane jest małżeństwo Adam i Sandra C. oraz ich kumpel i pracownik Sebastian W. Kobieta będzie odpowiadać za pomocnictwo i zacieranie śladów zbrodni. Mężczyźni, którzy niedługo bo zbrodni zostali zatrzymani trafili od razu do aresztu, natomiast kobieta wyszła na wolność za poręczeniem i przed sądem występować będzie z tzw. wolnej stopy.

Mordercom grozi dożywocie, kobieta może dostać 5 lat 

Sebastian W. od razu pękł w śledztwie i kilkukrotnie przyznał się do popełnionych czynów, gorzej było z Adamem C., który cały czas szedł w zaparte, a do morderstwa przyznał sie dopiero, gdy  stało się to zbieżne i korzystne ze względu na przyjętą przez jego adwokatów linię obrony.

Obydwu zabójcom grożą bardzo wysokie kary pozbawienia wolności z dożywociem włącznie. Z kolei Sandra C. za swoje czyny może spędzić za kratami 5 lat. Zbrodnia ta wpisuje się w ciąg podobnych temu powszechnych zdarzeń, bowiem do morderstw zazwyczaj dochodzi w wyniku suto zakrapianych libacji.

Typowi Polacy katolicy mordujący po upojeniu alkoholem

Niestety przestępstwa wobec obywateli Ukrainy popełnione przez Polaków nie są odosobnione. To często efekt powszechnej mowy nienawiści i nawoływania do "zrobienia z Ukraińcami porządku". Wpisy w Internecie typu "zagonić tych wszystkich bydlaków do cerkwi i podpalić" nie należą do rzadkości od cym informuje centrum monitoringu tego typu nienawistnych zachowań za rok 2024.

Do tego wszystkiego dochodzi nawoływanie do "deukrainizacji" Polski przez środowiska ultraprawicowych nacjonalistów i neonazistów z ugrupowań takich polityków, jak Sławomir Mentzen i jego Konfederacji czy genetyczny antysemita Grzegorz Braun i jego kanapowa Korona. Obaj to kandydaci w wyborach prezydenckich.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkpress.pl Aktualizacja: 04/05/2025 10:43
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do