
W środowe popołudnie na stacji kolejowej w Rawiczu doszło do niebezpiecznej sytuacji. W jednym z wagonów pociągu Intercity relacji Wrocław Główny – Gdynia Główna pojawił się ogień. Pożar wybuchł w ostatnim wagonie, który w momencie zdarzenia znajdował się już przy peronie. Na miejscu szybko pojawiła się straż pożarna, jednak zanim dotarły służby, ewakuowano około 70 pasażerów.
Z powodu dużego zadymienia konieczne było odłączenie dwóch ostatnich wagonów i przeprowadzenie ewakuacji osób znajdujących się w ich wnętrzu.
Łącznie w pociągu podróżowało około 350 pasażerów. Na szczęście – jak potwierdziły służby ratunkowe – nikt nie ucierpiał. Strażacy szybko opanowali sytuację, a akcja przebiegła sprawnie.
Reporter RMF FM, nieoficjalnie dowiedział się, że przyczyną incydentu mogło być przegrzanie hamulców. To właśnie w tylnej części pociągu miało dojść do zbyt dużego nagrzania, które mogło wywołać pożar i intensywne zadymienie.
Pociąg będzie kontynuował trasę, jednak ze sporym opóźnieniem. Według informacji przekazanych przez przewoźnika skład wyruszy z Rawicza po około dwóch godzinach postoju.
Na stacji w Poznaniu wagony mają zostać uzupełnione. Inne pociągi kursujące przez Rawicz nie odnotowały poważniejszych opóźnień – ruch odbywa się z innych peronów.
Cała akcja została przeprowadzona bez zbędnej paniki. Zarówno obsługa pociągu, jak i służby ratunkowe wykazały się dużym profesjonalizmem, co pozwoliło uniknąć tragedii. Również pasażerowie zachowali spokój i podporządkowali się poleceniom ewakuacyjnym.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie