Radosław Sikorski: Europa poradzi sobie z Rosją bez USA

W opublikowanym w piątek wywiadzie dla szwedzkiego dziennika Svenska Dagbladet, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaznaczył, że Europa jest w stanie poradzić sobie z zagrożeniem ze strony Rosji nawet bez wsparcia Stanów Zjednoczonych. Polska – jak podkreślił – zwiększa swoje zaangażowanie w zapewnienie bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego.

Radosław Sikorski w rozmowie z czołową szwedzką gazetą przypomniał, że polityka wobec Rosji była prowadzona przez kraje europejskie długo przed pojawieniem się USA jako globalnej potęgi.

Zaznaczył, że doświadczenie historyczne Europy oraz obecna sytuacja na froncie pokazują, iż możliwe jest działanie niezależne od Waszyngtonu.

Szef polskiej dyplomacji skomentował też obecną kondycję sił zbrojnych Rosji, nazywając obraz rosyjskiej armii "fikcją". – Czwarty rok wojny, a Putin wciąż nie zajął Donbasu – zauważył. Dodał także, że rosyjscy żołnierze często przypominają bardziej postacie z filmu „Mad Max” niż regularne wojsko.

Przywołał również przykład zwycięstw Ukrainy na Morzu Czarnym, mimo braku realnych sił morskich – co według niego pokazuje potencjał obrony nawet przy ograniczonych zasobach.

Polska, uczona doświadczeniami historycznymi, konsekwentnie inwestuje w swoje siły zbrojne – szczególnie w armię lądową. Tempo zbrojeń przyspieszyło po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Sikorski zapowiedział też, że Polska skupi się teraz mocniej na sytuacji na Morzu Bałtyckim.

– W czerwcu obejmujemy prezydencję w Radzie Państw Morza Bałtyckiego i potraktujemy to bardzo poważnie – zadeklarował.

Sikorski odniósł się również do zagrożenia ze strony tzw. „rosyjskiej floty cieni” i ocenił, że na Bałtyku panuje chaos prawny. Wskazał, że morze pozostaje obszarem, w którym obowiązuje przestarzałe prawo – w przeciwieństwie do lądu i przestrzeni powietrznej.

Minister zapowiedział działania mające na celu zmianę przepisów morskich, które w wielu przypadkach sięgają XIX wieku. – Zmieniające się zagrożenia wymagają nowego prawa międzynarodowego – zaznaczył.