Rosja zamyka Konsulat RP w Irkucku. Reakcja Polski i komentarz MSZ

Jak przekazał rzecznik polskiego MSZ, zamknięcie polskiej placówki było działaniem przewidywalnym, a resort od początku liczył się z takim scenariuszem. Maciej Wewiór poinformował, że od początku 2026 roku wszystkie obowiązki konsularne wobec obywateli polskich w regionie Irkucka przejmie wydział konsularny ambasady RP w Moskwie.

Przedstawiciel MSZ zaznaczył, że decyzja Rosji była przewidywalna i resort od początku był przygotowany na konieczność przeorganizowania pracy polskich służb konsularnych..

Decyzja Kremla jest bezpośrednio związana z decyzją Warszawy o zamknięciu rosyjskiej placówki w Gdańsku. Minister Radosław Sikorski poinformował o niej 19 listopada, wyjaśniając, że jest to reakcja na rosyjskie akty dywersji przeciwko polskiej infrastrukturze kolejowej, do których doszło 15 i 16 listopada na trasie Warszawa – Dorohusk. Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo dotyczące działań o charakterze terrorystycznym wykonywanych na rzecz obcego wywiadu.

Władze Gdańska przypomniały ponadto, że rosyjski konsulat przez lata nie regulował należności za użytkowanie budynku. Zaległości – wraz z odsetkami – przekroczyły 8 milionów złotych.

Do decyzji o zamknięciu polskiego konsulatu odniósł się wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że Federacja Rosyjska eskaluje działania wymierzone w polskie bezpieczeństwo.

– To pokazuje, że Rosja nie chce uspokojenia sytuacji, że te wszystkie prowokacje, akty dywersji, zakłócanie GPS - to działania zaplanowane, wojna hybrydowa. Trzeba się przed nią bronić i nie dać się zastraszyć  – powiedział.

Minister podziękował również służbom za liczne zatrzymania cudzoziemców podejrzewanych o sabotaż i ingerencję w strategiczną infrastrukturę.

Obie strony utrzymują, że nie planują całkowitego zerwania relacji dyplomatycznych, jednak kolejne kroki odwetowe mogą pogłębiać kryzys. Na ten moment wiadomo, że Rosja zapowiedziała redukcję liczby polskich dyplomatów na swoim terytorium.

Wszystko wskazuje na to, że spór o konsulaty stał się jednym z najostrzejszych punktów napięcia w ostatnich latach, a przyszłe miesiące przyniosą dalsze turbulencje w relacjach Warszawy i Moskwy.