Scholz kolaboruje z Putinem, a Tusk rozmawia z Zełeńskim. Co różni przywódców

W czasie, gdy kanclerz Niemiec ugina kark przed Putinem i odbywa z nim kompromitującą rozmowę telefoniczną, Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski rozmawiają o zacieśnieniu współpracy. "Podziękowałem Polakom za solidarność od pierwszych dni pełnoskalowej inwazji Rosji" — poinformował prezydent Ukrainy, który jednocześnie wyraził też wdzięczność za zasadniczą reakcję szefa polskiego rządu "na niedawne ataki Rosji i wysiłki na rzecz przełamania izolacji politycznej".

Do rozmowy telefonicznej doszło w środę, a tematem rozmowy były kolejne pakiety pomocy dla Kijowa. Wołodymyr Zełeński liczy na bliższą współpracę z naszym krajem, szczególnie, że Polska od stycznia przejmuje po Węgrach prezydencję w Unii Europejskiej. 

Najpierw trzeba pozbyć sie sojuszników Putina w UE

Zmiana u steru przewodnictwa w UE jest zasadnicza, ponieważ to właśnie Orban był największym hamulcowym unijnej pomocy dla Unii jako osoba bliska rosyjskiemu satrapie Putinowi, można wręcz powiedzieć, że niektóre wypowiedzi czy gesty płynące z Budapesztu do Moskwy to oznaka niemal jawnej kolaboracji z izolowanym przez Europę agresorem.

Ostatnie ruchy polityków i przywódców europejskich wskazują na chęć obrania wspólnej ścieżki z nowowybranym prezydentem USA, Donaldem Trumpem, który zapowiedział "zakończenie wojny w ciągu 24 godzin". Na szczęście jego kadencja rozpocznie się po nowym roku dzięki czemu Joe Biden i jego administracja mogą jeszcze zasilić walczącą Ukrainę nie tylko finansowo, ale też sprzętowo.

Ledwie trzy dni temu ustępujący przywódca USA udzielił Ukrainie zgody na użycie na terytorium Federacji Rosyjskiej rakiet dalekiego zasięgu ATACMS, co wywołało na Kremlu falę oburzenia, ale i histerii, bowiem w zasięgu nowoczesnej amerykańskiej broni znalazło sie wiele kluczowych ze względu na operację wojsk rosyjskich dużych miast.

Polska pozostaje niekwestionowanym liderem pomocy  dla Ukrainy

Prezydent Zełeński z kolei bardzo liczy na dalsze zacieśnianie więzi z Polską, która w jego opinii jest dobrym promotorem starań Ukrainy o członkostwo w UE. Poza tym ukraińskiemu przywódcy przyjdzie też układać sobie relacje z nowym prezydentem, którego wybiorą niedługo Polacy. 

Na razie Donald Tusk i Wołodymyr Zełeński zaplanowali spotkanie twarzą w twarz, które ma się odbyć jeszcze w tym roku. Warto przypomnieć, że jeżeli chodzi o udzielone, wielomiliardowe wsparcie Polski dla Ukrainy, zarówno jeśli chodzi o fundusze, jak i sprzęt wojskowy, to w przeliczeniu na PKB nasz kraj pozostaje absolutnym liderem, wyprzedzając USA, Wielką Brytanię, Francję czy Niemcy.