
Miniony weekend był niezwykle trudny dla ratowników TOPR, którzy przeprowadzili 49 akcji ratunkowych, w tym ewakuacje turystów z objawami zatrucia pokarmowego oraz interwencję po śmiertelnym wypadku na Orlej Perci. Ratownicy apelują o rozwagę i odpowiednie przygotowanie przed wyruszeniem w Tatry, które mimo piękna, stanowią duże wyzwanie i mogą być niebezpieczne.
Jednym z najtragiczniejszych wydarzeń minionego weekendu był śmiertelny wypadek, który miał miejsce w piątek na Orlej Perci. 28-letni turysta, pokonując trudny odcinek szlaku, spadł z dużej wysokości, co niestety zakończyło się jego śmiercią. Ratownicy TOPR zostali natychmiast zaalarmowani, jednak mimo szybkiej reakcji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Niedziela przyniosła kolejne wyzwania dla ratowników. W Dolinie Pięciu Stawów Polskich oraz w okolicach Morskiego Oka wielu turystów zaczęło odczuwać objawy zatrucia pokarmowego, takie jak wymioty i biegunka. Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia niektórych osób, TOPR zdecydował się na użycie śmigłowca do ewakuacji najbardziej potrzebujących pomocy turystów.
Jak poinformował Kamil Suder, ratownik TOPR i przewodnik tatrzański, od piątku do niedzieli TOPR przeprowadził 49 działań ratunkowych. Wśród najczęstszych przyczyn interwencji znalazły się zachorowania (około 30 przypadków), a także upadki i potknięcia (około 20 przypadków). Większość zgłaszanych zachorowań miała charakter infekcji wirusowych, co w połączeniu z trudnymi warunkami górskimi znacząco utrudniało działania ratunkowe.
Ratownicy TOPR apelują do turystów o rozwagę oraz odpowiednie przygotowanie przed wyjściem w góry. Trudne warunki atmosferyczne, zmienne pogody oraz wymagające szlaki mogą stanowić duże zagrożenie, zwłaszcza dla osób niedoświadczonych.
Warto przed wyruszeniem w trasę sprawdzić prognozę pogody, dobrze się przygotować i pamiętać, że Tatry to nie tylko piękne widoki, ale również wymagające i niebezpieczne góry.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdzie był wypadek na orlej i jakie były jego okoliczności, proszę zawsze pisać, to dla górołazów najważniejsze. A tak to musimy gdzie indziej szukać....