
W miejscowości Tapin doszło do tragicznego wypadku, w którym kierowca autobusu, wykonując manewr cofania, najechał na pieszego, co doprowadziło do jego śmierci. Trwa dochodzenie w sprawie śmierci.
Do zdarzenia doszło podczas cofania autobusu, gdy kierowca nie zauważył pieszego znajdującego się bezpośrednio za pojazdem. 39-letni mieszkaniec gminy Rokietnica doznał poważnych obrażeń na skutek tego manewru. Natychmiast po wypadku został przetransportowany do szpitala w Jarosławiu, jednak mimo wysiłków lekarzy, zmarł.
Policja potwierdziła, że kierowca autobusu był trzeźwy w momencie wypadku. To kluczowy aspekt dochodzenia, który wyklucza wpływ alkoholu na przebieg tragicznego zdarzenia. Mimo to funkcjonariusze nadal badają dokładne okoliczności, które mogły przyczynić się do śmierci pieszego.
Ciało zmarłego zostało zabezpieczone i skierowane na badania sekcyjne, które pomogą w ustaleniu pełnego obrazu tragicznych wydarzeń. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Pruchniku prowadzą dochodzenie, aby dokładnie określić przyczyny i przebieg wypadku. Analizie poddane zostaną również inne czynniki, które mogły mieć wpływ na zdarzenie.
Tragiczny wypadek w gminie Rokietnica pokazuje, jak niebezpieczne mogą być manewry cofania, zwłaszcza w miejscach, gdzie mogą znajdować się piesi. Władze apelują o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach i dokładne sprawdzanie przestrzeni wokół pojazdów przed wykonaniem manewrów cofania. Wyniki dochodzenia będą kluczowe dla wyciągnięcia wniosków i zapobieżenia podobnym tragediom w przyszłości.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie