
Sąd Okręgowy w Poznaniu po raz kolejny wznowił postępowanie w sprawie Adama Z., oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman. Planowany na piątek wyrok nie został wydany, a rozprawa została przełożona na 29 stycznia 2024 r. To kolejny etap głośnej sprawy, która od lat budzi duże zainteresowanie opinii publicznej.
Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 roku. Ostatni raz widziana była w centrum Poznania, gdy wracała z imprezy firmowej. Po kilku miesiącach, w lipcu 2016 roku, jej ciało zostało odnalezione w rzece Warcie.
Ze względu na zaawansowany rozkład zwłok, biegli mieli trudności z jednoznacznym określeniem przyczyny śmierci, co od początku komplikowało śledztwo i proces sądowy.
Według aktu oskarżenia, Adam Z., który feralnej nocy towarzyszył Ewie Tylman, miał zepchnąć ją ze skarpy nad Wartą, a następnie wrzucić nieprzytomną do rzeki.
Prokuratura zarzuca mu zabójstwo z zamiarem ewentualnym, co oznacza, że przewidywał możliwość śmierci ofiary, ale mimo to podjął działanie, które mogło do tego doprowadzić. Za ten czyn grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawa Adama Z. trafiła przed sąd już trzykrotnie. W dwóch wcześniejszych procesach sąd I instancji uniewinnił oskarżonego od zarzutu zabójstwa, uznając, że brakuje wystarczających dowodów na potwierdzenie jego winy. Jednak za każdym razem sąd apelacyjny uchylał te orzeczenia i nakazywał ponowne rozpoznanie sprawy.
Sąd apelacyjny podkreślał, że wcześniejsze wyroki uniewinniające nie uwzględniały wszystkich istotnych dowodów i przesłanek, co wymagało ponownego przeanalizowania materiału dowodowego oraz przesłuchania dodatkowych świadków.
Podczas piątkowej rozprawy Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował o wznowieniu przewodu sądowego. Powodem tej decyzji było pojawienie się nowych dowodów, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. Wyrok, który miał zostać ogłoszony w piątek, został tym samym odroczony do 29 stycznia 2024 roku.
Decyzja o wznowieniu procesu oznacza, że sąd zamierza przeanalizować nowe informacje oraz ponownie przesłuchać świadków, co może wpłynąć na ostateczny werdykt.
Rodzina Ewy Tylman wyraziła swoje rozczarowanie kolejnym przedłużeniem procesu, podkreślając, że od lat czeka na sprawiedliwość i zakończenie tej dramatycznej sprawy.
Adwokat Adama Z. natomiast zaznaczył, że decyzja o wznowieniu przewodu sądowego jest zgodna z interesem jego klienta, który wielokrotnie podkreślał swoją niewinność.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie