
Proces młodego mężczyzny z Łap w województwie podlaskim będzie miał swój dalszy ciąg. Rodzice zmarłego chłopaka zaskarżyli wyrok Sądu Rejonowego w Białymstoku, który skazał oskarżonego na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Do tragedii doszło pod koniec lipca 2023 roku. Według relacji świadków, podczas sprzeczki pomiędzy dwiema grupami młodzieży doszło do wymiany zdań, a następnie do szarpaniny. Jeden cios wymierzony w twarz okazał się tragiczny w skutkach.
20-latek upadł na ziemię, a w wyniku uderzenia doszło do urazu głowy, krwawienia i obrzęku mózgu. Zmarł w szpitalu.
Na początku śledztwa prokuratura postawiła sprawcy – wówczas niepełnoletniemu – zarzut spowodowania obrażeń ciała. Po śmierci poszkodowanego, a także po analizie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej, kwalifikacja czynu została zmieniona. Ostatecznie nastolatek usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Sam oskarżony przyznał, że uderzył raz, działając – jak twierdzi – w obronie kolegi.
W kwietniu 2024 roku sąd w Białymstoku uznał winę młodego mężczyzny, ale wymierzył mu łagodną karę. Został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Sąd orzekł również zadośćuczynienie – po 25 tys. zł dla każdego z rodziców zmarłego.
W uzasadnieniu sędzia podkreślał, że w sprawie nie było zamiaru zabójstwa. Zdecydował o zawieszeniu kary, uznając, że oskarżony jest młodociany, a tragiczny finał bójki nie był przez niego przewidywany.
„Żaden wyrok nie zrekompensuje bólu rodziny” – stwierdził sąd.
Prokuratura, po zapoznaniu się z wyrokiem, nie zdecydowała się na apelację. Zrobiła to natomiast pełnomocniczka rodziców zmarłego. Domagają się oni surowszej kary oraz wyższego zadośćuczynienia – po 50 tys. zł dla każdego z nich.
Akta trafiły już do Sądu Okręgowego w Białymstoku. Termin rozpoznania apelacji nie został jeszcze wyznaczony.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie