Reklama

Zabójstwo niemieckich emerytów. Ekspertka o DNA oskarżonego – raz na kwadrylion

W warszawskim Sądzie Okręgowym toczy się proces 69-letniego Zdzisława W., oskarżonego o brutalne podwójne morderstwo niemieckiej pary emerytów.

Do zbrodni doszło w maju 2012 roku u na warszawskich Siekierkach. Przełom w śledztwie nastąpił po ponad 10 latach dzięki analizie materiału DNA zabezpieczonego na miejscu przestępstwa.

Rękawiczka z miejsca zbrodni rozwikłała tajemnicę

Decydującym dowodem okazała się rękawiczka znaleziona w pobliżu kampera, w którym odnaleziono ciała Silke G. i Petera H.

– Zasadnicze znaczenie dla sprawy miała ujawniona (...) wśród rzeczy należących do pokrzywdzonych rękawiczka koloru czarno-czerwonego, na której ujawniono obecność cząsteczki GSR oraz DNA pochodzące od pokrzywdzonej obywatelki Niemiec i DNA pochodzenia męskiego, które pochodziło od innej osoby niż pokrzywdzony – oznajmił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Na jej wewnętrznej stronie znajdował się materiał genetyczny. Badania potwierdziły, że należy on do Zdzisława W. Jak zaznaczyła biegła sądowa, prawdopodobieństwo przypadkowego dopasowania DNA jest tak znikome, że podobny profil mógłby wystąpić raz na... kwadrylion przypadków.

Przeszłość Zdzisława W. rzuca cień na jego wiarygodność

Oskarżony nie przyznał się do winy, jednak jego przeszłość budzi poważne wątpliwości. Wcześniej był wielokrotnie karany za rozboje oraz próbę zabójstwa własnego syna. W momencie identyfikacji DNA odbywał już karę więzienia we Wrocławiu.

Podczas rozprawy zeznawała siostra zamordowanej kobiety. Przedstawiła obraz Silke i Petera jako spokojnych, oszczędnych emerytów, którzy czerpali radość z podróży kamperem po Europie. Odrzuciła sugestie, jakoby para miała jakiekolwiek powiązania z handlem narkotykami.

Ślady, tropy i hipotezy – śledztwo w labiryncie faktów

Początkowo śledczy brali pod uwagę wiele hipotez – od porachunków narkotykowych po rabunek. Na miejscu zabezpieczono m.in. ślady prochu i DNA nieznanego mężczyzny.

Przez lata nie udawało się jednak zidentyfikować sprawcy. Dopiero w 2023 roku, dzięki pracy Archiwum X i zaawansowanym badaniom genetycznym, nastąpił przełom.

Sąd planuje kontynuować postępowanie 13 kwietnia. Do tej pory zeznawali również byli przestępcy, którzy mieli posiadać wiedzę na temat zbrodni, jednak ich relacje nie wniosły nowych faktów do sprawy.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 09/04/2025 17:05
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do