
Dziupla PiS rozbita – tak Marcin Romanowski drukował plakaty wyborcze, a my publikujemy nagrania. Sprawa dotyczy nadużyć w finansowaniu wyborczym przez PiS, co może mieć bezpośredni wpływ na otrzymywaną przez partię subwencję z budżetu państwa. Według Giertycha działania te mogły naruszać przepisy dotyczące finansowania politycznego, co mogłoby skutkować utratą subwencji oraz innymi sankcjami prawno-finansowymi.
Nagranie, które Giertych opublikował w mediach społecznościowych, przedstawia tajną drukarnię umieszczoną w garażu. Według Giertycha, miejsce to służyło do produkcji materiałów wyborczych dla Marcina Romanowskiego, który był kluczową postacią w czasach sprawowania rządów przez Zjednoczoną Prawicę. Romanowski był szczególnie znany związku z tzw. taśmami Mraza, które ujawniły nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości.
https://twitter.com/GiertychRoman/status/1801202938745958700?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1801202938745958700%7Ctwgr%5E295c15797459309261afa04484c03c641af13185%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fcms.tvp.pl%2Fobject%2Fnew%2F33%2Fparent%2F78072613Giertych, jako pełnomocnik, zapowiedział złożenie zawiadomienia do PKW w celu ustalenia, czy komisja miała świadomość tej działalności oraz czy podejmowano kroki w celu jej zbadania i rozliczenia zgodnie z prawem. W tej samej deklaracji mecenasa zawarte jest zawiadomienie o podejrzeniach popełnienia przestępstwa, co skłoniło go do skierowania sprawy do prokuratury celem wszczęcia dochodzenia.
Jeśli to nie zostało rozliczone, na co wskazuje ukryty charakter prowadzenia działalności poligraficznej, to będziemy mieli sytuację oczywistego pozbawienia PiS-u dotacji i subwencji wyborczych.
Roman GiertychZwolennicy PiS zaprzeczają zarzutom i sugerują, że są one częścią politycznej kampanii mającej na celu osłabienie partii przed nadchodzącymi wyborami.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!