
1 września 1939 roku hitlerowskie Niemcy zaatakowały Polskę, co zapoczątkowało najkrwawszy konflikt w historii – II wojnę światową. Kilkanaście dni później do agresji dołączyła Armia Czerwona pod wodzą Józefa Stalina.
O tragicznym znaczeniu tamtych wydarzeń przypomniał w poniedziałek minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha.
„Tego dnia w 1939 roku Hitler zaatakował Polskę – a wkrótce dołączył do niego Stalin – rozpoczynając drugą wojnę światową, najkrwawszy konflikt w dziejach” – napisał Sybiha na platformie X.
Dyplomata zwrócił uwagę, że przed wybuchem wojny Zachód popełnił fatalny błąd: naiwnie wierzył, iż ustępstwa terytorialne mogą powstrzymać agresora.
Ukraiński minister podkreślił, że pełną odpowiedzialność za rozpętanie wojny ponosiła nazistowska Trzecia Rzesza. Jednocześnie wskazał, że nie brakowało państw, które swoją biernością i unikaniem trudnych decyzji przyczyniły się do wzmocnienia niemieckiego reżimu.
– „Zamiast twardej postawy wobec zła wybrano słabość i życzeniowe myślenie” – zauważył.
Zdaniem Sybihy, najlepszym sposobem uczczenia pamięci ofiar II wojny światowej jest niedopuszczenie do powtórzenia błędów sprzed 85 lat.
– Jedność sojuszników, presja na agresora, Rosję, a także wzmocnienie Ukrainy są dziś kluczowe dla bezpieczeństwa i trwałego pokoju w Europie – oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie