
Węgierski parlament rozpatruje projekt ustawy, który zakłada daleko idące ograniczenia dla organizacji pozarządowych finansowanych z zagranicy. Projekt, zgłoszony przez posłów rządzącej partii Fidesz, wzbudza poważne kontrowersje w środowisku prawniczym i społecznym.
Nowe prawo przewiduje całkowity zakaz przyjmowania środków z zagranicy, a jego egzekwowaniem ma się zająć Urząd Ochrony Suwerenności (UOS).
Organizacje uznane za naruszające przepisy będą podlegały wysokim karom finansowym, a w skrajnych przypadkach – likwidacji.
W opublikowanym oświadczeniu Węgierskie Stowarzyszenie Sędziów wyraziło poważne obawy wobec planowanych zmian. Podkreślono, że UOS ma otrzymać zbyt szerokie i nieprecyzyjnie opisane kompetencje, które w praktyce mogą stać ponad obowiązującym prawem.
Urząd będzie mógł monitorować, karać i ingerować w działalność organizacji i osób fizycznych – bez zapewnienia im skutecznej ochrony prawnej.
Projekt przewiduje możliwość odwołania się od decyzji UOS wyłącznie do Sądu Najwyższego. Jednak nawet ta instytucja nie będzie miała prawa do uchylenia decyzji urzędu.
W ocenie środowiska sędziowskiego jest to rażące naruszenie prawa do sądu oraz zasady skutecznego środka odwoławczego.
Pomijanie niższych instancji sądowych podważa niezależność sądów i narusza równowagę władz, co stanowi jeden z fundamentów państwa prawa.
Sędziowie ostrzegają, że wprowadzenie takich regulacji może zniszczyć zaufanie obywateli do instytucji wymiaru sprawiedliwości oraz doprowadzić do erozji demokratycznych mechanizmów w państwie. W dłuższej perspektywie zmiany te mogą zagrozić stabilności systemu konstytucyjnego.
Eksperci porównują węgierski projekt do rosyjskiej ustawy o „agentach zagranicznych” z 2012 roku. Węgierskie przepisy mogą jednak być jeszcze bardziej restrykcyjne – przewidują całkowity zakaz przyjmowania zagranicznych funduszy oraz surowe kary, w tym możliwość rozwiązania organizacji łamiących nowe przepisy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie