
Daniel Obajtek uciekł na Słowację. Po okresie, gdy Daniel Obajtek unikał publicznych wystąpień w Polsce, jego powrót do aktywności politycznej w postaci startu do Parlamentu Europejskiego budzi wiele pytań i kontrowersji. Choć jego obecność na spotkaniach z wyborcami i imprezach jest promowana w mediach społecznościowych, a sam Obajtek ironicznie wyśmiewa tych, którzy sugerują, że uciekł z Polski.
Pomimo wezwań i zaproszeń do udziału w przesłuchaniach, były prezes Orlenu wydaje się unikać bezpośrednich spotkań z organami ścigania. Warto podkreślić, że nieobecność Obajtka nie ogranicza się tylko do komisji śledczej, ale również do wezwań prokuratury.
Daniel Obajtek uciekł na Słowację. Daniel Obajtek jest objęty trzema śledztwami dotyczącymi nieprawidłowości w PKN Orlen. W jednym z tych postępowań, byłego prezesa wezwano na 3 czerwca do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jednak, pomimo zaproszenia, Obajtek nadal unika podejmowania zawiadomień i nie pojawia się na przesłuchaniach.
Oficjalnie Obajtek nie jest poszukiwany i nie ma statusu podejrzanego w żadnym z trzech śledztw, które dotyczą nieprawidłowości w PKN Orlen.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!