
Na terenie dworca PKP w Kwidzynie doszło do sytuacji, która wywołała falę oburzenia wśród mieszkańców. Winda, która powinna służyć osobom starszym, niepełnosprawnym czy rodzicom z dziećmi, została całkowicie zablokowana.
Wszystko przez to, że urządzenie zostało zajęte przez osobę bezdomną, która urządziła tam prowizoryczne miejsce do spania.
Według relacji świadków, wnętrze windy przypominało bardziej opuszczoną melinę niż miejsce publiczne. Koce, śpiwory, zużyte puszki po alkoholu – taki widok zastała kobieta, która chciała z niej skorzystać, mając przy sobie wózek dziecięcy. Niestety, musiała zawrócić – wejście było niemożliwe.
Sytuacja rodzi wiele pytań o to, kto odpowiada za porządek w przestrzeni publicznej i jak długo takie zaniedbanie mogło trwać.
Mieszkańcy skarżą się, że nie widzą żadnych działań ze strony władz miasta ani zarządcy dworca. Czy ktoś kontroluje, co dzieje się w takich miejscach?
Winda, która powinna zwiększać dostępność i komfort podróży, stała się symbolem chaosu i braku nadzoru. To także dowód na to, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie takich przestrzeni oraz systematyczna kontrola. Mieszkańcy domagają się interwencji i szybkiego przywrócenia porządku.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie