Reklama

Mężczyzna wywrócił zabytkowy krzyż w kościele w Nowym Wiśniczu. Grozi mu 8 lat więzienia

Policjanci potrafią być szybcy i skuteczni w ściganiu przestępców. Pod warunkiem, że do czynu zabronionego dochodzi w kościele. I nie chodzi tu oczywiście o nagminne przypadki pedofilii wśród ludzi w sutannach, ale o czyny dokonane przez cywilów. O ile przestępstwa kleru ścigane są niechętnie, a dochodzenia ciągną się miesiącami, to już cywilni parafianie na taką opieszałość ze strony policji liczyć nie mogą. Przekonało się o tym ostatnio dwóch mężczyzn. Pierwszy z nich wywrócił krzyż i zakłócał mszę, drugi po prostu "pożyczył" sobie krzyż z relikwiami. Obu grożą wyroki jak za zabójstwo i wyższe niż za gwałt!

Pierwszy z przypadków miał miejsce w małopolskim Nowym Wiśniczu. To terytorium czyli diecezja pod rządami biskupa Jeża, oskarżonego niedawno przez prokuraturę o krycie pedofilii wśród księży w latach 2017 - 2020. Michał T. wybrał się tam na mszę, ale coś poszło nie tak, bo zaczął dziwnie się zachowywać, machać rękoma i krzyczeć po czym wszedł na prezbiterium i zrzucił na posadzkę zabytkowy krucyfiks.

 Krzyż upadł, a Chrystus ucierpiał, za co grozi 8 lat

Rzeźba okazała się zabytkiem z przełomu XVII i XVIII wieku, w dodatku w wyniku upadku Chrystus odniósł poważne obrażenia, bowiem oderwało się od niego kilka kawałków z jego figury. Mężczyzna odpowie więc nie tylko za zakłócanie czarów-marów, znieważenie uczuć religijnych, ale dostanie mu się przede wszystkim za uszkodzenie zabytku. 

A sąd może za taki czyn wymierzyć karę nawet do 8 lat w więzieniu. Michał T. wyraził skruchę, przyznał się do zarzucanych mu czynów i jednocześnie na swoją obronę przywoływał fakt, że był w bardzo złym stanie psychicznym. I tak naprawdę tylko badania lekarskie, które by to potwierdziły mogą wyreklamować go od wieloletniego więzienia.

Prawnik nie ma wątpliwości jak pomóc oskarżonemu

Według mecenas Katarzyny Marii Barlik decydująca będzie opinia biegłych. "Zgodnie z przepisem artykułu 202 paragraf 1 kpk w celu wydania opinii o stanie zdrowia psychicznego sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator powołuje conajmniej dwóch biegłych lekarzy psychiatrów" - wyjaśnia adwokat.

Mecenas Barlik dodaje też, że "w sytuacji, z którą mamy tu do czynienia prokurator powinien powołać biegłych, ponieważ zgodnie z art. 193 paragraf 1 kpk jeżeli okoliczności mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, zasięga się opinii biegłego albo kilku".  

Za świętokradztwo można posiedzieć w Polsce nawet 10 lat 

Z kolei policjanci z Kcyni w Kujawsko-Pomorskiem potrzebowali ledwie dwóch godzin, by schwytać sprawcę innego świętokradztwa. Mężczyzna w wieku 48 lat wybił szybkę w skrzynce wiszącej na ścianie w kościele i zabrał stamtąd mosiężny krzyż z relikwią w środku po czym wyrzucił go opodal świątyni. Pewnie sprawdził, że nie wszystko złoto, co się świeci, szczególnie w kościele.

Może on teraz spędzić z kratami nawet 10 lat, ponieważ, poza świętokradztwem, dopuścił się czynu opisanego w prawie jako kradzież z włamaniem. Skruszony parafianin przyznał się do kradzieży, a co najważniejsze dzielnym policjantom udało się odzyskać dewocjonalia. Na pewno awansują.

Nie tylko połamali krzyż, ale to co z niego zostało przemalowali na czarno

Niestety taka czujnością nie wykazali się policjanci z Zawiercia w Śląskiem. Od trzech dni poszukują oni sprawców "obrazy uczuć religijnych" i uszkodzenia mienia czyli połamania krzyża, który znajdował się na skałce o wysokości ponad 450 m.n.p.m. Dodatkowo ten symbol religijny został przez nich przemalowany na czarno.

Świadkowie powiedzieli śledczym, że u podnóża Skały Rzędowej parkowały przez całą noc kampery, a w nich rozrywkowe towarzystwo. Pierwsze kroki policjanci skierowali więc tym tropem. Sprawcom za popełnione czyny grozi łącznie 7 lat za kratami, ponieważ uszkodzili mienie (5 lat) nie wiadomo do kogo należące oraz sprofanowali krzyż (2 lata).

"W takich sytuacjach należy się zastanowić nad racjonalnością prawodawcy, który za przestępstwa przeciwko mieniu oraz za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu ustala porównywalne zagrożenie karą. Nie ulega watpliwości, że przestępstwo np. zgwałcenia czy też spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu są znacznie bardziej szkodliwe społecznie" - podsumowuje mec. Katarzyna Maria Barlik.

 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkpress.pl Aktualizacja: 21/04/2025 11:08
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do