Były minister sprawiedliwości i poseł PiS Zbigniew Ziobro oświadczył, że nie zamierza zrzekać się immunitetu poselskiego. W rozmowie z Polsat News stwierdził krótko: „Niczego nie będę się zrzekał.”
                                                                                        Oznacza to, że decyzję w sprawie uchylenia jego immunitetu podejmie Sejm podczas posiedzenia zaplanowanego na czwartek, 7 listopada o godzinie 16.00.
W ubiegłym tygodniu rzeczniczka Prokuratury Krajowej Anna Adamiak przekazała, że do marszałka Sejmu trafił liczący 158 stron wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze.
 Sprawa dotyczy domniemanej defraudacji środków z Funduszu Sprawiedliwości, którym kierowało Ministerstwo Sprawiedliwości w okresie, gdy Ziobro pełnił funkcję jego szefa. Fundusz miał wspierać ofiary przestępstw, jednak – według ustaleń śledczych – pieniądze często trafiały do podmiotów nieuprawnionych lub niewypełniających wymogów formalnych.
Prokuratura twierdzi, że członkowie grupy kierowanej przez Ziobrę przyznawali dotacje niezgodnie z zasadami, a część środków była wydawana na cele niezwiązane z zadaniami funduszu.
„To nie są błędy administracyjne, ale systemowe nadużycia” – podkreślają śledczy, wskazując, że sposób zarządzania funduszem nosił znamiona świadomego omijania procedur.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyznaczył Zbigniewowi Ziobrze trzydniowy termin na dobrowolne zrzeczenie się immunitetu. Czas ten upłynął w poniedziałek, 3 listopada, jednak były minister nie skorzystał z tej możliwości.
W konsekwencji, zgodnie z regulaminem, sprawą zajmie się sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych, a następnie cała izba.
Od lutego 2024 roku w Prokuraturze Krajowej działa specjalny zespół śledczy nr 2, który bada nieprawidłowości przy rozdysponowaniu środków Funduszu Sprawiedliwości. Dochodzenie ma charakter wielowątkowy i dotyczy zarówno przekroczenia uprawnień, jak i niedopełnienia obowiązków przez byłe kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości.
Wśród podejrzanych oprócz Ziobry znajdują się także jego najbliżsi współpracownicy. Były wiceminister Marcin Romanowski, wobec którego sąd w grudniu ubiegłego roku wydał decyzję o aresztowaniu, uciekł na Węgry, gdzie uzyskał azyl polityczny. Kolejnym z podejrzanych jest poseł Dariusz Matecki, któremu w czwartek Prokuratura Krajowa przedstawiła akt oskarżenia.
Głosowanie w sprawie immunitetu Zbigniewa Ziobry będzie jednym z najważniejszych punktów nadchodzącego posiedzenia Sejmu.
Jeśli posłowie zgodzą się na jego uchylenie, prokuratura będzie mogła złożyć do sądu wniosek o zastosowanie środków zapobiegawczych, w tym tymczasowego aresztowania.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie