Reklama

Zbliża się protest policji. Funkcjonariusze żądają gigantycznej podwyżki

Ogłoszenie ogólnokrajowej akcji protestacyjnej przez NSZZ Policjantów wywołało poruszenie w środowisku policyjnym i politycznym. Powodem jest brak porozumienia w negocjacjach płacowych z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). Protestujący stawiają jasne cele, a ich działania mogą wpłynąć na kształt przyszłorocznego budżetu.

 Decyzja o rozpoczęciu protestu została podjęta po nieudanych rozmowach z MSWiA, które dotyczyły podwyżek dla funkcjonariuszy. Jak zaznaczył Zarząd Główny NSZZ Policjantów, fiasko negocjacji zmusiło ich do działania. „Zaczynamy akcję protestacyjną” – ogłosili w piątek, zapowiadając, że szczegóły protestu zostaną ogłoszone w najbliższych dniach.

Tajemnicza forma protestu

Organizatorzy akcji nie zdradzają szczegółów planowanych działań. Wiadomo jednak, że mają być one „wyjątkowo uciążliwe dla rządzących, a przez to skuteczne”.

Eksperci przypominają podobną sytuację z 2018 roku, kiedy to funkcjonariusze masowo przechodzili na zwolnienia lekarskie, co znacząco utrudniło funkcjonowanie służb. Czy tym razem mundurowi powtórzą tę strategię? Na razie pozostaje to w sferze domysłów.

Wpływ na przyszłoroczny budżet

Związkowcy podejmują działania w strategicznym momencie. Obecnie budżet na przyszły rok trafił już do Senatu, a protestujący chcą wywrzeć presję na senatorów, aby wprowadzili poprawki. Jak dowiadujemy się z mediów, spełnienie postulatów policyjnych wymagałoby dodatkowych kilku miliardów złotych. To pokaźna suma, ale zdaniem związkowców – niezbędna, aby poprawić warunki pracy funkcjonariuszy.

NSZZ Policjantów zapowiada również konsultacje z politykami oraz rozmowy z kandydatami, którzy potwierdzili swój udział w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Związkowcy liczą, że ich postulaty znajdą się w programach politycznych kandydatów, co mogłoby przyspieszyć zmiany systemowe.

Komentarz Tomasza Siemoniaka

Do protestu odniósł się Tomasz Siemoniak, który w Programie Pierwszym Polskiego Radia przyznał, że „przyjmuje go ze smutkiem”. Polityk podkreślił, że nie ma środków na 15-procentowe podwyżki dla policjantów, ale trwają prace nad rozwiązaniami dotyczącymi kwestii mieszkaniowych. 

To temat numer jeden, podnoszony zarówno przez funkcjonariuszy, jak i komendantów oraz związki zawodowe.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: RMF24
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do