Reklama

Żołnierz Formozy zabił córkę i siebie. Obok leżało ciało pitbulla

05/09/2023 14:01

Śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie tragicznego wydarzenia w Redzie pod Gdynią ujawnili, że najbardziej prawdopodobny przebieg tragedii zakłada, że 32-letni żołnierz jednostki Formoza zamordował swoją sześcioletnią córkę, a następnie popełnił samobójstwo. Do tego rodzinnego dramatu doszło pod koniec lipca tego roku.

Żołnierz Formozy zabił córkę i siebie. Obok leżało ciało pitbulla. Matka denata, która jest także żołnierzem, odkryła ciała 32-latka i ich córki w ich wspólnym mieszkaniu. Całe wydarzenie miało miejsce w sobotę, 29 lipca, a matka przyszła do mieszkania w wyniku niepokojącego SMS-a od syna.

Żołnierz Formozy zabił córkę i siebie

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która prowadzi śledztwo, otrzymała już opinie po sekcji zwłok dziewczynki i jej ojca, jednak treść tych opinii nie jest ujawniana ze względu na dobro śledztwa.

Wstępna hipoteza śledczych zakłada, że mężczyzna zamordował córkę, a następnie popełnił samobójstwo. Nie można jednak wykluczyć, że miał być pod wpływem środków psychoaktywnych w chwili tragedii. Śledczy wciąż oczekują na wyniki badań toksykologicznych.

Reda: Śledztwo w sprawie morderstwa

Ze względu na fakt, że 32-latek był czynnym żołnierzem jednostki Formoza, początkowo sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Gdyni, ale obecnie śledztwo przejął wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Wcześniej żandarmeria uczestniczyła w czynnościach w mieszkaniu w Redzie.

Dla matki 6-letniej dziewczynki i 32-letniego komandosa Formozy odkrycie ich ciał było przejmującym i tragicznym doświadczeniem. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura, a dokładne okoliczności tragedii wciąż są przedmiotem śledztwa.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do