Reklama

Budda zgarnął ogromny szmal! Wiemy ile milionów zarobił i na ile oszukał państwo

24/10/2024 12:03

Wypływa coraz więcej informacji na temat przekrętów, które Kamil L. ps. Budda robił w ostatnich latach wraz ze wspólnikami. Okazuje się, że służby skarbowe przyglądały się jego działalności już od dłuższego czasu. Słynny youtuber zgarnął olbrzymi majątek z organizowanych w Internecie loterii, mówi się, że w ciągu trzech lat mogło to być nawet 400 milionów złotych! Przy czym jednocześnie naciągnął Skarb Państwa na straty w wysokości mniej więcej 60 milionów złotych. Obydwie kwoty robią wielkie wrażenie. Interesy aresztowanego Janusza Palikota i jego przekręty wydają się przy tym zabawą małego chłopca. Wystarczy porównać kwoty.

Co za dużo, to niezdrowo

Nie na próżno mówi się, że lepiej jeść powoli i małą łyżką niż szybko i dużą, bo można się zadławić. Słynny Youtuber Budda postanowił najwyraźniej jeść... chochlą! Świadczą o tym gigantyczne pieniądze, jakie przepływały przez jego firmy oraz zyski, które notował. I właśnie te robiące wrażenie kwoty zainteresowały urzędników skarbowych, gdy miliony złotych zaczęły być w lipcu tego roku transferowane do zagranicznych podmiotów gospodarczych i na ich konta.

Regularność z jakimi z krajowych kont spółek Buddy dokonywane były międzynarodowe przelewy z sześcioma zerami mogły świadczyć o tym, że Kamil L. i jego najbliższe otoczenie szykuje się do ucieczki i urządzenia sobie życia gdzieś daleko, gdzie toczyliby życie rentierów na poziomie Roberta Lewandowskiego.

Dali sobie trzy miesiące na przymknięcie Buddy

Tropiący przekręty Buddy potrzebowali zaledwie trzech miesięcy, by rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą z jego udziałem. Tu akurat tempo działania śledczych miało dużą wagę, ponieważ zachodziło ryzyko, że zanim dorwie go policja Kamil L. wraz ze swoją partnerką, zwaną Grażyną, czmychną gdzieś a kraniec świata. Po wejściu do hotelu, w którym przebywał król Internetu i aresztowaniu go wraz z partnerką oraz ośmioma innymi osobami zamieszanymi w tę aferę, okazało się, że na ten sam dzień czyli 14 października planowali oni ruszyć pod pozorem wykupionej wycieczki do Maroka najpierw właśnie do Afryki Północnej, a stamtąd uciec dalej do Stanów Zjednoczonych.

Warto dodać, że przy okazji zabezpieczono Buddzie majątek w postaci luksusowych aut, nieruchomości i kont w krajowych bankach. Przy czym prawdopodobnie większość z zarobionych na łamaniu prawa milionów złotówek zdążyła trafić w bezpieczne miejsca czyli do zagranicznych banków, które potrafią strzec tajemnicy bankowej. 

Na czym polegał przekręt?

Oskarżenie Kamila L. opranie brudnych pieniędzy i oszustwa a podatku VAT i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą prokurator oparł na tym w jaki sposób Budda ze wspólnikami zarabiali na organizowanych w Internecie loteriach. Zysk z VAT polegał na tym, że formalnie na loterię sprzedawane były nie losy, ale e-booki, a losy były do nich dołączane niejako dodatkowo.

Tylko, że losy na loterię obłożone są stawką 23 proc. VAT, gdy tymczasem e-booki sprzedawane były z pięcioprocentowym VAT-em. Właśnie to naraziło Skarb państwa na gigantyczne straty. Zainteresowanie loteriami było ogromne, dość powiedzieć, że kanał Buddy na You Tube subskrybowało rekordowe aż dwa i pół miliona widzów, którzy biorąc udział w losowaniach otrzymywali nagrody warte nieraz kilkaset milionów złotych!

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/10/2024 12:56
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do