Reklama

Były prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol oskarżony o zdradę i prowokację wobec Korei Północnej


Południowokoreańska prokuratura ogłosiła w poniedziałek, że były prezydent Jun Suk Jeol został formalnie oskarżony o sprzyjanie wrogowi i działanie na szkodę interesów wojskowych kraju. Według śledczych, były przywódca miał celowo doprowadzić do eskalacji napięć z Koreą Północną, aby stworzyć warunki do ogłoszenia stanu wojennego.


Jak wynika z ustaleń prokuratury, w 2024 roku Jun Suk Jeol miał polecić wysłanie dronów nad terytorium Korei Północnej. Celem akcji było sprowokowanie reakcji reżimu Kim Dzong Una i stworzenie pretekstu do militarnej mobilizacji. Śledztwo w tej sprawie trwa od 2025 roku i obejmuje także kilku byłych doradców prezydenta.

Rzeczniczka prokuratury Park Dzi Jang poinformowała, że Jun i jego współpracownicy „sprzymierzyli się, by stworzyć sytuację sprzyjającą wprowadzeniu stanu wojennego”, narażając kraj na ryzyko otwartego konfliktu zbrojnego.

Prokuratura ujawniła, że kluczowym dowodem mają być notatki byłego szefa kontrwywiadu, w których znalazły się sugestie o „stworzeniu niestabilnej sytuacji lub wykorzystaniu okazji” do politycznej prowokacji.

Dowody i wcześniejsze zarzuty wobec byłego prezydenta

Według materiałów śledczych, prowokacja miała polegać na wysłaniu dronów w okolice Pjongjangu, by „zmusić Północ do utraty twarzy i wymusić jej reakcję”.

Już w październiku 2024 roku Korea Północna twierdziła, że posiada dowody na południowokoreańskie naloty dronowe, mające na celu zrzucanie propagandowych ulotek. Władze w Seulu wówczas nie potwierdziły ani nie zaprzeczyły tym informacjom.

To nie pierwsze poważne oskarżenie wobec byłego przywódcy. Jun został wcześniej zatrzymany w związku z zarzutem zamachu stanu, po tym jak w grudniu 2024 roku ogłosił stan wojenny, tłumacząc swoją decyzję rzekomym zagrożeniem ze strony Korei Północnej.

Zmiana władzy i nowy kurs wobec Północy

Po aresztowaniu Jun Suk Jeola, władzę w kraju objął w czerwcu 2025 roku Li Dze Mjung, lider liberalnej partii, który zadeklarował chęć łagodzenia napięć między oboma państwami koreańskimi. Obecny rząd prowadzi bardziej koncyliacyjną politykę wobec Pjongjangu, kładąc nacisk na dyplomację i dialog.

Tymczasem prokuratura zapowiada, że postępowanie przeciwko byłemu prezydentowi może potrwać wiele miesięcy. Junowi grozi kara wieloletniego więzienia, jeśli sąd uzna jego działania za zdradę stanu.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 10/11/2025 11:36
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do