Mec. Michał Wawrykiewicz opisuje, co z przywracaniem praworządności i naprawą sądów po wygranej Nawrockiego. Znamy plan koalicji

Mimo zakończonych wyborów i zmiany politycznego krajobrazu, zdaniem mec. Michała Wawrykiewicza podstawowe problemy polskiego wymiaru sprawiedliwości pozostają nierozwiązane. W nagraniu opublikowanym po 1 czerwca prawnik powiedział, że „powinność państwa polskiego w tym zakresie po 1 czerwca nie zmieniła się ani na jotę” – stwierdził na początku wystąpienia.

Wawrykiewicz zdecydowanie podkreśla, że zmiana polityczna nie oznacza automatycznej naprawy struktur prawnych, które przez ostatnie lata – jego zdaniem – zostały głęboko zdeformowane.

– Werdykt wyborczy nie oznacza, że pozbawiona jakichkolwiek atrybutów niezależności atrapa Trybunału Konstytucyjnego z dublerami w składzie stała się niezawisłym, bezstronnym sądem konstytucyjnym – podkreśla.

Krytyce poddaje także obecny kształt Krajowej Rady Sądownictwa oraz część składu Sądu Najwyższego:

„Werdykt wyborczy nie spowodował, że politycznie skonstruowana neoKRS nabrała walorów organu konstytucyjnego (...), że Sąd Najwyższy z nielegalną Izbą Kontroli i większością neosędziów został uzdrowiony”.

W jego opinii, mimo politycznych zmian, fundamentem działania władz nadal powinny być Konstytucja, prawo unijne i wyroki międzynarodowych trybunałów.

– Nadal w Polsce obowiązuje Konstytucja i jej standardy. Obowiązują traktaty unijne i Europejska Konwencja Praw Człowieka. Nadal obowiązują wyroki europejskich Trybunałów i polskich sądów, w tym Sądu Najwyższego – twierdzi Wawrykiewicz. 

Mecenas apeluje o szybkie działanie parlamentu i rządu. – Musimy jak najszybciej uchwalić ustawy naprawcze i położyć je na biurko nowego prezydenta. Projekty tych ustaw są gotowe  – zaznacza.

Jednocześnie ostrzega, że nie można przewidywać, jak zachowa się głowa państwa, ale mimo to należy wykorzystywać wszelkie dostępne instrumenty władzy wykonawczej i sądowniczej.

Wawrykiewicz akcentuje moralny obowiązek reform wobec obywateli, środowisk prawniczych i wyborców. – To nasza powinność wobec państwa polskiego. Zobowiązanie wobec tych wszystkich, którzy przez długie 8 lat stali w obronie państwa prawa. (...) Wobec 10 milionów, którzy zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego”.

Na zakończenie wystąpienia podkreśla, że czas na zdecydowane działania, bez względu na trudności. 

– Odszepujemy kurz bitewny i z podniesioną głową idziemy do przodu. Z odwagą i determinacją. Możemy razem to zrobić – dodaje