
Filip Hajzer, były dziennikarz zaskoczył swoich fanów i całą społeczność sportów walki, ogłaszając, że nie weźmie udziału w zaplanowanej walce z Gimperem na Fame MMA. – Straciłem zaufanie biznesowe do tej organizacji. Oficjalnie przez krzywe ruchy FAME MMA rezygnuję z udziału w walce – poinformował Filip Chajzer.
W długim i pełnym emocji poście w mediach społecznościowych, Hajzer ujawnił, że zrywa umowę z organizacją Fame MMA, zarzucając jej nieuczciwe praktyki.
Filip Chajzer zrywa kontrakt z Fame MMA i zarzuca organizacji nieuczciwe praktyki biznesowe, co skłoniło go do zerwania umowy. W swoim poście wyraża rozczarowanie wobec organizacji, z którą wcześniej współpracował. Choć nie ujawnia wszystkich szczegółów, jasno daje do zrozumienia, że jego zaufanie zostało nadszarpnięte.
Zamiast walki na Fame MMA, Chajzer planuje zorganizować własną galę, której dochody z biletów i PPV zostaną przeznaczone na cel charytatywny, wybrany wspólnie z Gimperem. Pomysł ten pokazuje jego zaangażowanie i chęć działania na rzecz innych, jednak nie licuje z deklaracjami, jakie wypowiadał podczas ostatniej konferencji prasowej.
– Gimper WAFLU ???? wyzywam Cię na pojedynek ???? Formuła K1. Na wadze zejdę do 90kg w dniu walki. Tylko nie w FAME MMA. Straciłem zaufanie biznesowe do tej organizacji. TO WAŻNE - Oficjalnie przez krzywe ruchy FAME MMA rezygnuję z udziału w walce z Tobą na PGE NARODOWY. Zrywam umowę, która chyba była i tak niewiele warta. Ja w biznesie jestem sztywny, druga strona mniej. Szczegóły zostawię dla siebie. Nie dostaniesz za walkę ze mną złamanej złotówki – napisał na Facebooku Filip Chajzer.
Filip Chajzer zarzuca Fame MMA nieuczciwe praktyki biznesowe, co skłoniło go do zerwania umowy. W swoim poście wyraża rozczarowanie wobec organizacji, z którą wcześniej współpracował. Choć nie ujawnia wszystkich szczegółów, jasno daje do zrozumienia, że jego zaufanie zostało nadszarpnięte.
– Napiera_a_ć będziemy się jak za 10MLN zielonych, bo cały dochód z biletów i PPV pójdzie na wybrany przez nas wspólnie cel charytatywny. Dlaczego chce się bić? Bo te treningi zmieniły moje życie, bo znowu czuję czym jest naturalna dopamina, bo znowu cieszę się życiem - w sumie to jak nigdy. Poznałem zajebistych chłopaków – pisze Filip Chajzer.
Zamiast walki na Fame MMA, Hajzer planuje zorganizować własną galę, której dochody z biletów i PPV zostaną przeznaczone na cel charytatywny, wybrany wspólnie z Gimperem. Pomysł ten pokazuje jego zaangażowanie i chęć działania na rzecz innych, jednocześnie kontynuując swoją pasję do sportów walki.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie