Izraelski minister obrony Israel Katz zapowiedział radykalne działania przeciwko przemytnikom broni i narkotyków operującym przy granicy z Egiptem. „Wypowiadamy wojnę” procederowi przemytu z użyciem bezzałogowców i polecił, by obszar przylegający do granicy został uznany za zamkniętą strefę wojskową — co ma umożliwić siłom zbrojnym bardziej zdecydowane reakcje wobec intruzów i operatorów dronów.
Na spotkaniu poświęconym zagrożeniom dronowym brały udział kierownictwa armii, policji, kontrwywiadu Szin Bet oraz przedstawiciele resortu obrony. W efekcie Katz zwrócił się o zmianę zasad użycia siły w rejonie przygranicznym i nakazał traktowanie przemytu broni jako aktu terroru, co wiązać się będzie z ostrzejszymi kwalifikacjami prawnymi i operacyjnymi.
W mijającym roku izraelskie siły wielokrotnie odnotowały próby przenoszenia ładunków nad granicą z Egiptem właśnie przy pomocy dronów. Według wojskowych typowy schemat polega na przylocie z izraelskiej części terytorium na odległość 1–5 km od ogrodzenia, przewiezieniu ładunku nad granicę i lądowaniu po stronie egipskiej, gdzie towary — często broń palna — są przytwierdzane do maszyn.
Następnie drony wracają z ładunkiem. Siły Obronne Izraela raportują, że udaremniono dziesiątki takich prób w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, choć nie wszystkie operacje można było powstrzymać.
W odpowiedzi na zagrożenie ministerstwo zapowiedziało, że Dyrekcja Badań i Rozwoju Obronnego oraz Siły Powietrzne przygotują zmiany technologiczne i taktyczne, które mają zredukować użyteczność dronów do przemycania ładunków.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego ma z kolei wesprzeć proces legislacyjny, upraszczając zmianę wymogów licencyjnych i zaostrzając przepisy dotyczące zakupu, posiadania i użytkowania bezzałogowców. Katz podkreślił, że sytuacja zagraża bezpieczeństwu kraju i wymaga natychmiastowych działań odstraszających.
Decyzja o przekształceniu przygranicznych terenów w strefę zamkniętą oraz instrukcje do ostrzejszego reagowania mogą spotkać się z krytyką dotyczącą eskalacji oraz ryzyka incydentów przy granicy.
Jednocześnie działania te pokazują, że izraelskie władze traktują przemytnictwo dronowe nie tylko jako problem porządkowy, lecz jako poważne wyzwanie bezpieczeństwa narodowego — z konsekwencjami zarówno militarnymi, jak i prawnymi.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie